TS3 VS EA (appka)
Re: TS3 VS EA (appka)
Kurczę, moi drodzy, od nazw tych platform - co jak się nazywa i po co jest - głowa może pękać. Ale już przechodzę do rzeczy; wiem, że temat nieco zapomniany, ale nie chcę ciągle zakładać nowego wątku. Widziałam, że na stronie EA można za darmo pobrać wersję podstawową "the Sims 2" ze wszystkimi rozszerzeniami (vide "the Sims 2 - pełna kolekcja"). Ale nie widzę, by w przypadku "the Sims 3" było tak samo. Czy to dlatego, że to jednak nowsza linia serii, więc jeszcze na niej zarabiają (mimo wprowadzenia już linii "the Sims 4")?
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 3674
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
O rany, jest jeszcze dwójka do pobrania? Pewnie znów coś przegapiłam! Chętnie bym sobie wgrała - już wyobrażam sobie jak by mi śmigała na tym kompie, który mam obecnie. Ale z tego co Sławek mówił, to trzeba się nieźle nagimnastykować, by gra ruszyła w windows 10 czy 11 Nie chcę instalować tych wszystkich obejść, programików - po prostu boję się po ostatnim padnięciu kompa.
Tutaj dziewczyna dość jasno tłumaczy, ale po chwili i tak już nie wiem o co chodzi
Tutaj dziewczyna dość jasno tłumaczy, ale po chwili i tak już nie wiem o co chodzi
Tu link do bliższego info https://www.ea.com/pl-pl/news/the-sims- ... a-za-darmo Co do kwestii technicznych mam podobny dylemat, co ty. Tj. wszędzie tu na forum mówiłam, że na nowym kompie chcę mieć już TS4 - w której przypadku można legalnie pobrać za darmo ze strony EA. Ale jak zobaczyłam, że EA daje taką samą możliwość pobrania całego zestawu TS2 za darmo, to mam dylemat którą linię brać. Choć - jeszcze z innej beczki - niektórzy na tamtejszym forum pisują o pewnych problemach, a tu link https://answers.ea.com/t5/Inne-gry-z-se ... -p/7418885 A może ktoś z was miał właśnie taki problem?Alibali pisze: ↑wtorek 12 mar 2024, 16:07O rany, jest jeszcze dwójka do pobrania? Pewnie znów coś przegapiłam! Chętnie bym sobie wgrała - już wyobrażam sobie jak by mi śmigała na tym kompie, który mam obecnie. Ale z tego co Sławek mówił, to trzeba się nieźle nagimnastykować, by gra ruszyła w windows 10 czy 11 Nie chcę instalować tych wszystkich obejść, programików - po prostu boję się po ostatnim padnięciu kompa.
Tutaj dziewczyna dość jasno tłumaczy, ale po chwili i tak już nie wiem o co chodzi
EDIT Właśnie oglądałam ten filmik z YouTube i przerwałam po usłyszeniu, że do tego zestawu TS2 ze strony EA musiałabym zainstalować dodatkowe programu. To już bezpieczniejsze dla mojego nowego kompa byłoby pobranie tej podstawy TS4, a rozszerzenia kupić w sklepie.
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 3674
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
No właśnie Nisełka. W tym problem, że aby grać, to musisz się namajstrować przy systemie, a tego się boję. Frisska pewnie się uśmiechnie pod nosem patrząc na nasze dylematy, bo gra z powodzeniem w dwójkę.
Mam całą kolekcję TS2 na płytach, i pewnie już zostaną na pamiątkę - bo to była pierwsza moja gra - cały zestaw oryginalny. Wcześniej dzieci przynosiły jakieś gierki skopiowane od kolegów, w ten sposób poznałam The Sims jedynkę
Musisz być świadoma tego, jakie różnice są między TS2, TS3 i TS4 żeby móc zdecydować się na którąś z tych wersji. Ja kocham trójkę, ale pamiętam szok, jaki przeżyliśmy przechodząc z dwójki na trójkę. Przy dosłownie wypieszczonych detalach dwójki trójka wydała się.. toporna! Ale oferowała coś, czego nie miały poprzednie wersje - otwarty świat. Koło kolorów (już nie trzeba było ściągać osobno mesha i osobno rekoloru, bo kołem kolorów można było pokolorować wszystko, zwłaszcza, że patterny można było sobie wgrywać do oporu.
Postaci dwójkowe i trójkowe - te oryginalne, made by EA nie grzeszyły urodą, szczególnie paskudne były dwójkowe - więc trzeba bylo zapełnić folder Mods skórkami i włosami pobranymi z netu. Ale międzysimowe interakcje dwójkowe biją na głowę to, co nam zaoferowała czwórka. W trójce te interakcje były trochę gorsze niż w dwójce, ale wszystko na głowę biją interakcje - a właściwie ich brak - w czwórce! W dwójce gdy jakiś Sim w rodzinie umarł, to cała rodzina była w autentycznej żałobie, chodzili wszyscy na grób, płakali, wspominali zmarłego długo jeszcze po śmierci. Gdy Sim przyłapał swoją połówkę na zdradzie, to była drama, czasami z rękoczynami. W czwórce umiera jakiś Sim, a reszta rodziny zajmuje się swoimi sprawami. Czasami są przestraszeni. I tak EA mam wrażenie - trochę to próbowała poprawić, dodając nowe zachowania i nową grupę wiekową w pakiecie Razem raźniej. Ale nadal to nie to samo, co dwójka! Ciekawa jestem, co przyniesie piątka
Edit - Nisełka - a czy w ogóle TS2 JEST jeszcze do pobrania? Było - ale jakiś czas temu. Ze względu na niekompatybilność dwójki z windows10 i 11 - wycofano się. Ludzie, którzy pytali o dwójkę czy jeszcze jest szansa nabyć ją za darmo - dostawali odpowiedź odmowną. Zdziwiłam się bardzo widząc, że piszesz o dwójce tak jakby była dostępna w EA App. Sądziłam w pierwszej chwili, że pobrałaś ją już kiedyś tam wcześniej i trzymałaś w bibliotece bez instalowania na kompie. Ja mam tak dodanych kilka gierek, których do tej pory nie zainstalowałam.
Artykuł, do którego podałaś link dotyczył tych graczy, którzy mieli wgraną wersję płytową i gra im nie chciała ruszyć po wejściu nowszego systemu.
Mam całą kolekcję TS2 na płytach, i pewnie już zostaną na pamiątkę - bo to była pierwsza moja gra - cały zestaw oryginalny. Wcześniej dzieci przynosiły jakieś gierki skopiowane od kolegów, w ten sposób poznałam The Sims jedynkę
Musisz być świadoma tego, jakie różnice są między TS2, TS3 i TS4 żeby móc zdecydować się na którąś z tych wersji. Ja kocham trójkę, ale pamiętam szok, jaki przeżyliśmy przechodząc z dwójki na trójkę. Przy dosłownie wypieszczonych detalach dwójki trójka wydała się.. toporna! Ale oferowała coś, czego nie miały poprzednie wersje - otwarty świat. Koło kolorów (już nie trzeba było ściągać osobno mesha i osobno rekoloru, bo kołem kolorów można było pokolorować wszystko, zwłaszcza, że patterny można było sobie wgrywać do oporu.
Postaci dwójkowe i trójkowe - te oryginalne, made by EA nie grzeszyły urodą, szczególnie paskudne były dwójkowe - więc trzeba bylo zapełnić folder Mods skórkami i włosami pobranymi z netu. Ale międzysimowe interakcje dwójkowe biją na głowę to, co nam zaoferowała czwórka. W trójce te interakcje były trochę gorsze niż w dwójce, ale wszystko na głowę biją interakcje - a właściwie ich brak - w czwórce! W dwójce gdy jakiś Sim w rodzinie umarł, to cała rodzina była w autentycznej żałobie, chodzili wszyscy na grób, płakali, wspominali zmarłego długo jeszcze po śmierci. Gdy Sim przyłapał swoją połówkę na zdradzie, to była drama, czasami z rękoczynami. W czwórce umiera jakiś Sim, a reszta rodziny zajmuje się swoimi sprawami. Czasami są przestraszeni. I tak EA mam wrażenie - trochę to próbowała poprawić, dodając nowe zachowania i nową grupę wiekową w pakiecie Razem raźniej. Ale nadal to nie to samo, co dwójka! Ciekawa jestem, co przyniesie piątka
Edit - Nisełka - a czy w ogóle TS2 JEST jeszcze do pobrania? Było - ale jakiś czas temu. Ze względu na niekompatybilność dwójki z windows10 i 11 - wycofano się. Ludzie, którzy pytali o dwójkę czy jeszcze jest szansa nabyć ją za darmo - dostawali odpowiedź odmowną. Zdziwiłam się bardzo widząc, że piszesz o dwójce tak jakby była dostępna w EA App. Sądziłam w pierwszej chwili, że pobrałaś ją już kiedyś tam wcześniej i trzymałaś w bibliotece bez instalowania na kompie. Ja mam tak dodanych kilka gierek, których do tej pory nie zainstalowałam.
Artykuł, do którego podałaś link dotyczył tych graczy, którzy mieli wgraną wersję płytową i gra im nie chciała ruszyć po wejściu nowszego systemu.
W linku podanym przeze mnie wyżej - https://www.ea.com/pl-pl/news/the-sims- ... a-za-darmo - jest kolejny link, bezpośredni http://help.ea.com/pl/article/backing-u ... s-2-files/Alibali pisze: ↑wtorek 12 mar 2024, 20:51No właśnie Nisełka. W tym problem, że aby grać, to musisz się namajstrować przy systemie, a tego się boję. Frisska pewnie się uśmiechnie pod nosem patrząc na nasze dylematy, bo gra z powodzeniem w dwójkę.
Mam całą kolekcję TS2 na płytach, i pewnie już zostaną na pamiątkę - bo to była pierwsza moja gra - cały zestaw oryginalny. Wcześniej dzieci przynosiły jakieś gierki skopiowane od kolegów, w ten sposób poznałam The Sims jedynkę
Musisz być świadoma tego, jakie różnice są między TS2, TS3 i TS4 żeby móc zdecydować się na którąś z tych wersji. Ja kocham trójkę, ale pamiętam szok, jaki przeżyliśmy przechodząc z dwójki na trójkę. Przy dosłownie wypieszczonych detalach dwójki trójka wydała się.. toporna! Ale oferowała coś, czego nie miały poprzednie wersje - otwarty świat. Koło kolorów (już nie trzeba było ściągać osobno mesha i osobno rekoloru, bo kołem kolorów można było pokolorować wszystko, zwłaszcza, że patterny można było sobie wgrywać do oporu.
Postaci dwójkowe i trójkowe - te oryginalne, made by EA nie grzeszyły urodą, szczególnie paskudne były dwójkowe - więc trzeba bylo zapełnić folder Mods skórkami i włosami pobranymi z netu. Ale międzysimowe interakcje dwójkowe biją na głowę to, co nam zaoferowała czwórka. W trójce te interakcje były trochę gorsze niż w dwójce, ale wszystko na głowę biją interakcje - a właściwie ich brak - w czwórce! W dwójce gdy jakiś Sim w rodzinie umarł, to cała rodzina była w autentycznej żałobie, chodzili wszyscy na grób, płakali, wspominali zmarłego długo jeszcze po śmierci. Gdy Sim przyłapał swoją połówkę na zdradzie, to była drama, czasami z rękoczynami. W czwórce umiera jakiś Sim, a reszta rodziny zajmuje się swoimi sprawami. Czasami są przestraszeni. I tak EA mam wrażenie - trochę to próbowała poprawić, dodając nowe zachowania i nową grupę wiekową w pakiecie Razem raźniej. Ale nadal to nie to samo, co dwójka! Ciekawa jestem, co przyniesie piątka
Edit - Nisełka - a czy w ogóle TS2 JEST jeszcze do pobrania? Było - ale jakiś czas temu. Ze względu na niekompatybilność dwójki z windows10 i 11 - wycofano się. Ludzie, którzy pytali o dwójkę czy jeszcze jest szansa nabyć ją za darmo - dostawali odpowiedź odmowną. Zdziwiłam się bardzo widząc, że piszesz o dwójce tak jakby była dostępna w EA App. Sądziłam w pierwszej chwili, że pobrałaś ją już kiedyś tam wcześniej i trzymałaś w bibliotece bez instalowania na kompie. Ja mam tak dodanych kilka gierek, których do tej pory nie zainstalowałam.
Artykuł, do którego podałaś link dotyczył tych graczy, którzy mieli wgraną wersję płytową i gra im nie chciała ruszyć po wejściu nowszego systemu.
Co do różnic, to masz rację. Właśnie się zorientowałam, że np. w TS2 nie ma koni, nawet przy wszystkich rozszerzeniach. A obecność koni jest dla mnie istotna w kontekście fanfika, który planuję, jeśli uda mi się kupić cały zestaw TS4. Co do innych zwierząt, to wiem, że koty i psy są w rozszerzeniu "TS4 koty i psy", a w "TS4 Ranczo" właśnie są konie, ale nie wiem, jak z innymi.
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 3674
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
Nisełko - jeśli mogę coś zasugerować - to nie cytuj całego postu - wystarczy że zaznaczysz osobę, do której się zwracasz i napiszesz odpowiedź
W TS4 zwierzęta dodawano na raty - Najpierw doszły Psy i Koty. Potem dostaliśmy akcesoria Mój pierwszy zwierzak, z chomiczkami. W Wiejskiej Sielance otrzymaliśmy lamy i krowy - jednak na stałe przywiązane do swoich zagród, oraz kury i kurczaki "z wolnego wybiegu". Dodatkowo jako stworzonka poruszające się niezależnie, i nie hodowlane pojawiły się króliczki, ptaszki i lisy. Lisa można mieć w domu, także i szopa, bo można odpowiednio obrobić kota lub psa w CAS. Jednak nie ma on specyficznego zachowania dla danej rasy.
Z rozszerzeniem Ranczo doszły konie, kozy i owieczki. Konie są członkami rodziny,tak jak wcześniej psy czy koty. Kózki i owce wchodzą z nami w interakcje, ale nie można nimi sterować.
Końmi, kotami i psami też nie - ale są do tego mody, które czynią te zwierzęta w pełni sterowalnymi - tak jak sterowalne były w trójce.
W TS4 zwierzęta dodawano na raty - Najpierw doszły Psy i Koty. Potem dostaliśmy akcesoria Mój pierwszy zwierzak, z chomiczkami. W Wiejskiej Sielance otrzymaliśmy lamy i krowy - jednak na stałe przywiązane do swoich zagród, oraz kury i kurczaki "z wolnego wybiegu". Dodatkowo jako stworzonka poruszające się niezależnie, i nie hodowlane pojawiły się króliczki, ptaszki i lisy. Lisa można mieć w domu, także i szopa, bo można odpowiednio obrobić kota lub psa w CAS. Jednak nie ma on specyficznego zachowania dla danej rasy.
Z rozszerzeniem Ranczo doszły konie, kozy i owieczki. Konie są członkami rodziny,tak jak wcześniej psy czy koty. Kózki i owce wchodzą z nami w interakcje, ale nie można nimi sterować.
Końmi, kotami i psami też nie - ale są do tego mody, które czynią te zwierzęta w pełni sterowalnymi - tak jak sterowalne były w trójce.
@Alibali
Alu, nawet nie radzę teraz kombinować w Windows 10 lub 11, żeby zmusić go do czytania jakiegokolwiek DRM z oryginalnych płyt TS2 i nie tylko, w starszej wersji Windows 10 nie pamiętam która podwersja w dół to była, można było nabrać system na ten "manewr" i zmusić go do weryfikacji oryginalnych płyt, tylko tak jak piszesz trzeba było się nagimnastykować, ale się udało, przy okazji większość starszych moich gier zaskoczyło/działało na płytach zabezpieczonych DRM. W wersjach Windows 10 (jeżeli dobrze piszę) od kompilacji chyba 22H1 do teraz (Windows 11 tak samo) Microsoft zdaje się wzmocnił lub przekombinował w zabezpieczeniach usług i próba ręcznej ingerencji kończy się brakiem uprawnień lub krytycznym błędem - Nawet na koncie administratora, a jak to się mówi na "chama" jakimiś programikami lub poradnikami w sieci taka ingerencja w system nie da żadnego efektu lub może się "rozkraczyć", i w najgorszym przypadku skończy się to formatem całego kompa i instalacji systemu z wszystkimi klamorami od zera. Najprościej mieć płytkę z Windows XP lub 7 i zainstalować obok 10/11 na jakiejś wolnej partycji (zero problemów z wersjami płytowymi gry zabezpieczonymi DRM), poradniki można znaleźć na Youtubie i w momencie uruchamiania komputera będzie można dokonać wyboru systemu - jaki ma się załadować. Więc dziś płyty z dwójką, można powiesić sobie na lampie sznureczkami, żeby (tak to ujmę) dyndały dla ozdoby
Moim zdaniem, EA powinna wyjść z inicjatywą i dać szansę użytkownikom wersji płytowej TS2 - Wypuścić jeszcze jeden specjalny oficjalny patch do gry, żeby nie wołała już o płyty do weryfikacji DRM przy jej odpalaniu i dostosowana do wyższych rozdziałek ekranu, a dwójka to wiem że normalnie działa pod nowymi systemami gdyby nie blokował DRM (Szczęśliwcy którzy zdążyli nabyć kompletną wersją darmową dwójki jeszcze na Origin, nie powinny mieć problemu - niestety było to dekady temu i z informacji jakie uzyskałem wcześniej, może się już taka akcja nie powtórzyć.) normalnie działa, tylko że w niższych rozdzielczościach - to jednak stara gra i nie była jeszcze tworzona dla formatów 16:9 albo 16:10, tylko jeszcze 4:3 max 1024x768, trzeba wtedy zainstalować specjalne nakładki wymuszające wyższą rozdziałkę rzędu 1288 lub większą w grze.
Alu, nawet nie radzę teraz kombinować w Windows 10 lub 11, żeby zmusić go do czytania jakiegokolwiek DRM z oryginalnych płyt TS2 i nie tylko, w starszej wersji Windows 10 nie pamiętam która podwersja w dół to była, można było nabrać system na ten "manewr" i zmusić go do weryfikacji oryginalnych płyt, tylko tak jak piszesz trzeba było się nagimnastykować, ale się udało, przy okazji większość starszych moich gier zaskoczyło/działało na płytach zabezpieczonych DRM. W wersjach Windows 10 (jeżeli dobrze piszę) od kompilacji chyba 22H1 do teraz (Windows 11 tak samo) Microsoft zdaje się wzmocnił lub przekombinował w zabezpieczeniach usług i próba ręcznej ingerencji kończy się brakiem uprawnień lub krytycznym błędem - Nawet na koncie administratora, a jak to się mówi na "chama" jakimiś programikami lub poradnikami w sieci taka ingerencja w system nie da żadnego efektu lub może się "rozkraczyć", i w najgorszym przypadku skończy się to formatem całego kompa i instalacji systemu z wszystkimi klamorami od zera. Najprościej mieć płytkę z Windows XP lub 7 i zainstalować obok 10/11 na jakiejś wolnej partycji (zero problemów z wersjami płytowymi gry zabezpieczonymi DRM), poradniki można znaleźć na Youtubie i w momencie uruchamiania komputera będzie można dokonać wyboru systemu - jaki ma się załadować. Więc dziś płyty z dwójką, można powiesić sobie na lampie sznureczkami, żeby (tak to ujmę) dyndały dla ozdoby
Moim zdaniem, EA powinna wyjść z inicjatywą i dać szansę użytkownikom wersji płytowej TS2 - Wypuścić jeszcze jeden specjalny oficjalny patch do gry, żeby nie wołała już o płyty do weryfikacji DRM przy jej odpalaniu i dostosowana do wyższych rozdziałek ekranu, a dwójka to wiem że normalnie działa pod nowymi systemami gdyby nie blokował DRM (Szczęśliwcy którzy zdążyli nabyć kompletną wersją darmową dwójki jeszcze na Origin, nie powinny mieć problemu - niestety było to dekady temu i z informacji jakie uzyskałem wcześniej, może się już taka akcja nie powtórzyć.) normalnie działa, tylko że w niższych rozdzielczościach - to jednak stara gra i nie była jeszcze tworzona dla formatów 16:9 albo 16:10, tylko jeszcze 4:3 max 1024x768, trzeba wtedy zainstalować specjalne nakładki wymuszające wyższą rozdziałkę rzędu 1288 lub większą w grze.
- Alibali
- Pisarz
- Posty: 3674
- Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
- Lokalizacja: Roztocze
- Origin ID: Aschantka
@Sławek SŁawku - ja dziekuję za jakiekolwiek nakładki i programiki - dzięki Sławku za info, które tylko potwierdza to, przed czym mnie przestrzegał syn - tylko mamo nie grzeb w bebechach windows11 bo jak ci się rozwali to na amen. I tego się trzymam. Jeśli coś muszę zainstalować, to bardzo niechętnie i pięć razy się zastanawiam.
Co do dwójki... Najpierw zapaliłam się do pomysłu zagrania dwójeczką - ze względu na świetne interakcje międzysimowe, zatęskniłam za pewną subtelnością zachowań Simów, które chyba najbardziej był dopracowane w historii TS - jeśli jeden Sim siedział, a drugi przechodził, to ten siedzący śledził go odwracając głowę. Jeśli rozpaczał - to całym sobą, jeśli się wściekał na partnera - to widowiskowo, a zdrajca bywał pobity i zelżony w miejscu publicznym nawet!
W trójce pozostały tylko resztki tych zachowań. Gdy małżonkowie spali razem, to w trakcie snu przytulali się do siebie. Przeżywali żałobę, zdradę, narodziny... Pod szpitalem gdzie rodziła moja ulubiona Simka z tych made by EA - Claire Ursine (złodziejka) - pojawia się za każdym razem ojciec jej córeczki. (Simka stworzona przez twórców gry jest na samym starcie w ciąży i na dodatek biedna jak mysz kościelna). Kiedyś dodałam jej w CAS faceta, który ją odwiózł do szpitala, a tam oczywiście czekał biologiczny tatuś - Jared Frio (notabene sąsiad Claire), no i skończyło się na rękoczynach! Takie smaczki pamięta się na całe simowe życie! Czwórka jest prawie kompletnie pozbawiona tego! Dlatego ludzie próbują wrócić do dwójki.
Co do dwójki... Najpierw zapaliłam się do pomysłu zagrania dwójeczką - ze względu na świetne interakcje międzysimowe, zatęskniłam za pewną subtelnością zachowań Simów, które chyba najbardziej był dopracowane w historii TS - jeśli jeden Sim siedział, a drugi przechodził, to ten siedzący śledził go odwracając głowę. Jeśli rozpaczał - to całym sobą, jeśli się wściekał na partnera - to widowiskowo, a zdrajca bywał pobity i zelżony w miejscu publicznym nawet!
W trójce pozostały tylko resztki tych zachowań. Gdy małżonkowie spali razem, to w trakcie snu przytulali się do siebie. Przeżywali żałobę, zdradę, narodziny... Pod szpitalem gdzie rodziła moja ulubiona Simka z tych made by EA - Claire Ursine (złodziejka) - pojawia się za każdym razem ojciec jej córeczki. (Simka stworzona przez twórców gry jest na samym starcie w ciąży i na dodatek biedna jak mysz kościelna). Kiedyś dodałam jej w CAS faceta, który ją odwiózł do szpitala, a tam oczywiście czekał biologiczny tatuś - Jared Frio (notabene sąsiad Claire), no i skończyło się na rękoczynach! Takie smaczki pamięta się na całe simowe życie! Czwórka jest prawie kompletnie pozbawiona tego! Dlatego ludzie próbują wrócić do dwójki.