Simtopia.pl

W tworzeniu tego domku - rudery, wielką inspiracją było dla mnie fantastyczne, steampunkowe miasteczko Kasi - Silvaborealis
Sama bardzo lubię industrialne klimaty i taki styl jest mi bardzo bliski. Domek dedykowałam Ari, dla jej zdegenerowanej, patologicznej rodzinki Psotników . Oczywiście jeśli zasłużą

I kilka fotek Steampunk House



Jedna z łazienek;



Coś co można nazwać salonem z kuchnią:


Sypialnia dla Victariona:


Sypialnia dla drugiego brata, Eurona:


I pokoik dla najmłodszej latorośli, przyrodniego kosmicznego braciszka:


Tajny piwniczny pokój;


Nocne fotki;


Rzuty;



Link do galerii;

https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... axis=false


Dziękuję za luknięcie na tę ruinę . Pozdrawiam serdecznie i wspaniałego długiego weekendu życzę kochani

Steampunk to połączenie wpływów science fiction, surrealizmu i epoki wiktoriańskiej. W aranżacji wnętrz w tej stylistyce będą świetnie czuli się wierni fani utworów Juliusza Verne’a czy miłośnicy Sherlocka Holmesa.
To nieco dziwaczny, choć z pewnością oryginalny styl, którego ulubionymi elementami są geometryczne kształty, wszelkiego rodzaju mechanizmy i nutka romantyzmu. Przyznam się, że dopiero go odkrywam i ... zaczynam dostrzegać jego wizualne walory.
Ten dom do złudzenia przypomina zapomnianą przez Boga i ludzi ruinę, która aż prosi się o generalny remont. Popękane mury, odłupane kafle, wszędobylski brud i pajęczyny na ścianach . Realizm pomieszczeń wbija po prostu w fotel.
Wspaniała praca Kropku

No fakt steampunku moze tu nie za wiele ale soc-realizmu jest tu aż do bólu. Przede wszystkim sam dom od zewnatrz mógłby zaistnieć w każdym filmie - kryminale z lat siedemdziesiątych.
Melina jak sie patrzy, mało ze pewnie handel narkotykami sie odbywa, to jeszcze jest to chyba własnośc badylarza , czyli ulubionego negatywnego bohatera kryminałow z tamego okresu. Badylarz bowiem w epoce socjalizmu w odróznieniu od uczciwej klasy robotniczej mieszkajacej w bloku, to potencjalny kryminalista. No bo skąd miał tę kasę? Przecież nie z hodowli pomidorów!
Bracia Stomrage powinni poczuć sie tu idealnie! W szklarni założą małą hodowlę maryśki a dom znakomicie będzie pasował nawet ich znajomym szczurom, ktore pewnie się razem z nimi tutaj przeprowadzą.
Ta chata to to swietny przyklad kreatywności i fantazji. Musiałas sie świetnie bawić urządzając pieczołowicie tę podmiejska "rezydencje" i to sie czuje.
Dla mnie ta chata to jeden wielki dowcip i troche kpina z tak pieczołowicie "upięknianych" domów w Galerii. XD
W dodatku dowcip wypieszczony w detalach az do bólu. Gdy inni kombinowali, gdzie tu jeszcze w chacie upchnąć pare ozdóbek , Ty kombinowałas gdzie tu zrobic jeszcze jedną dziurę w scianie czy dowiesic pajeczynę.
Super ! Co za wyobraźnia!
PS Zapomnialam napisac o wnetrzach, Są wspaniałe! O dziwo nastrojowe i trochę romatyczne - takie lekko mroczne - w zadnym wypadku nie romantyczne w sensie "słodkie'" Swietne miejsce dla bardzo przystojnego gangstera z dobrym gustem, lubiącego sztuke nowoczesną lub awangardowej artystki wnuczki tegoz gangstera XD
No i fakt - Chyba powinnam zdjac Peterowi ten kapelusz . Dzieki za wykorzystanie go do stestowania
Bo ja wiem - moze ściągnę te chate dla Jona? Jakoś bardziej mi ona do niego pasuje niz te wymuskane moje własne dzieło
On by kochal te duza sypialnie i ja w grze chyba też

Z zewnątrz rzeczywiście kojarzy mi się nawet bardzo z klimatem, który tworzy Silvaborealis, właściwe wenątrz także bo mamy tu klimatyczne zanidebane przestrzenie. Najbardziej spodobał mi sie tyłz tymi rurami ale i od przodu fajnym pomysłem są min schodki na górę
Wnętrza zresztą sa tu poprostu kapitalne(!) Bardzo ciekawy efekt mieszkań w opuszczonej lub zaniedbanej na max ruderze choć niektóre z nich bardziej kojarza mi się z ciekawymi loftującymi klimatami np sypialka Victariona świetnie pasowałaby miłośnikom loftów (naturalnie po małych porządkach ) Ujęcie z krzesełkami to juz faktycznie melina na max Bardzo umiejętnie i jak rozumiem z pełbym zamierzeniuem uzyskałaś taki klimat. Ciekawym pomysłem jest szklarnia ale i zatrzymuja wzrok pozostałę pomieszczenia, bardzo podoba mi sie kuchnia i pokój z telewizorkiem (mam erażenie, że tam zaraz jakies zombie wlezie albo ,że nie załapała się na fotce chyba tylko plama hmmm.. nektaru po unicestwieniu lokatora przez jakiegos gangsta.Tajne kabolatorium jest bardziej niż poodejrzane... :O Ogólnie ta hacjenda to niemal gotowy scenario na różne rzeczy w sensie, że konkeretne pomieszczebia przywodza na myśl różne konkretne skojarzenia.Na tle wszystkich pomieszczeń jedynie dzieckowy pokój niekoniecznie kojarzył mi sie z zaniedbanym starym wnetrzem w tak samo dużym stopniu ale stylem jest ciekawy na swój sposób jakoś mroczny także. WIelkie brawa zwłaszcza za zaniedbane wnętrza!

Kropku, już Ci recenzowałam werbalnie co myślę! Domek mam juz w grze, już go sobie obejrzałam... Jest niesamowicie dopracowany, powala wręcz ilością szczegółów. Te pęknięcia, pajęczynki itd. Bardzo fajnie uchwyciłaś charaktery chłopców (nawet Theona, który jeszcze nie a charakteru na dobrą sprawę!). Twardy dysk w pokoju Eurona? Jasne przeciez on ma byc wyrocznia kiedyś tam! U Via znowu spora przestrzeń do... romansów (z czegoś muszą żyć kiedy Euron z Theonem założą firmę "Pysiaczek do towarzystwa na godziny!"). Trudno wybrać co podoba mi się najbardziej (o, niech będzie że piwnica, haha), bo całość jest naprawdę ekstra!
Muszę wykombinowac fajną historyjkę związaną z tym domkiem.

Jaka fajna mroczna norka! I jest nawet loch na podejrzane eksperymenta! Ja ostatnio odkryłam, ze można robić piwnice i teraz nie mogę przestać "kopać w doł"
Kurczę, fajne, posępne miejsce w klimatach steampunkowym Kurde, zwłaszcza po zmroku wygląda zajebiaszczo Szanuję I każdy pokoik ma inny charakter! To jest ekstra!

Fajniutki domek, w takich chwilach trochę żałuję, że nie mam czwórki ;-;

Ekstra chata! Miło mi bardzo, że kogoś zainspirowałam i to aż tak. Cała ta 'ruderka' to tak bardzo moje klimaty i mogłaby sobie stać spokojnie u moich simów na dzielni
Wszystko jest jak powinno być -pajęczyny, dziury w ścianach,gołe cegły, byle jak sklecone meble i zatęchła atmosferka . Wszystko to co karaluchy lubią najbardziej

Zwiedziłam sobie tą "ruderę" i jestem nią zachwycona. Uwielbiam takie nietypowe prace, dopieszczone na maksa i z nutką steampunku. Tam każda dziura i pajęczyna jest na swoim miejscu, i choć to artystycznie zagracony dom, to jednak jest bardzo przytulny. Prawdziwa "rudera" z duszą.
Fantastyczny projekt Kropeczko