W koło jest wesoło czyli ... klinika psychiatryczna Marvicza

[Kropka]

Cześć, witam niedzielnie



Odwiedziłam dzisiaj w grze pewne nietypowe, fantastyczne miejsce, wybudowane przez Marvicza. Jest to stara, nieco hmmm..., zaniedbana klinka psychiatryczna. Pewnie jakaś komisja z Sanepidu mogłaby się przyczepić do pewnych ...niedociągnięć, ale najważniejsze jest to, że pensjonariusze są zadowoleni

Marviczu , zwiedziłam każdy kącik i jestem pod ogromnym wrażeniem . Zbudowałaś kapitalną, niepowtarzalną rzecz. Świetny budynek, Wspaniałe daszki i ich wykończenia. Każde pomieszczenie to osobna, dopracowana i perfekcyjnie doprowadzona do zaniedbania perełka . Gratuluję pomysłu i fantastycznego wykonania

Sam szpital wygląda tak

Tajemnicze, ukryte pomieszczenie dla ...trudnych pacjentów

I gromadka pensjonariuszy z przedstawicielem służby zdrowia, właściwym dla tego przybytku.

Dla przypomnienia

Od lewej: Alibali czyli Alicja, w fartuchu - prof. dr med. Alt Vimes, Aericia - Ari, Agusiamal - Agu, Kropka, w gustownym wdzianku w kaczuszki Simdels czyli Delsu, Ktosik - Gabi i Bobas52 - Bobinka

I terapia grupowa. Nie wiem czy przynosi efekty patrząc na reakcje niektórych pacjentów

Pozdrawiam gorąco wszystkich forumowiczów oraz uczestników terapii



Link do galerii z pracą Marvi:

https://www.ea.com/pl-pl/games/the-sims ... axis=false

[Marvi]

O kurczęcię, teraz tom się wykopyrtnęła na plecy i leżą jak żółw :O
(rys. poglądowy)

No, nie wiem co mam powiedzieć. Przede wszystkim jest mi szalenie miło, że te chore zbytki zdały Ci się na sesję zdjęciową! Czuję się zaszczycona, bardzo jestem zaskoczona, no... W szoku jestem też chyba po prostu, ze w ogóle chciało Ci się tak cokolwiek robić i pensjonariuszy sprowadzac! A pensjonariusze stawili się tłumnie :> Teraz prosimy o spokój, a dohtor nauk prohtologicznych zaordynuje Szanownemu Państwu malutkie elektrowstrząsy :> Wszak nic tak nie pomaga jak solidna dawka prądu (no skoro komputer działa na prąd, znaczy się, ze prąd jest dobry i pomaga w działaniu, w odróżnieniu np. od wody, którą jeśliby polać komputer to on umiera, a i człowiek pije wodę i też w końcu umiera - więc wodzie mówimy stanowcze nie, a prądowi zdecydowane: tak, tak tak, poprosim wincyj!).
(- eee, ten lekarz chyba nie jest doktorem na serio co?
- cichej, przecież ma kitel, na pewno wie co robi!)
Poza tym dziękuję za miłe słowa <3 marvicza nędzne resztki godności tańczą radośnie w przedśmiertnych dygotach <3 *dance macabre XD*

Świetnie zrobione fotki - toż to jest materiał na fotostory! Ten rudy saracen z lalką to jest jak w życiu! Jakbym tego biedaka widziała live! I jest nawet ujęcie jak wcina - to też jak w życiu xD
@Aericia no nie bij mnie, poganinie! nie moja wina, że zawsze żremy i gnijemy jak dwa wory XD przecież się nie odżegnuje, bo ja też tak żyję xD
Delsu przeżywa teraz fazę hot-doga, dr Vimes, spec od Freuda, zaraz mu wszystko wyjaśni - biedny Dels, teraz to mu nawet neurotransmiter z głowy moze spaść XD
Ogólnie mam wrażenie, ze ta terapia do czegoś zmierza XD
Uchichrałam się nielicho
I jeszcze raz czopka z głowy za świetne screeny

Ściskowywuję Cię Kropciu,
kłaniam się nisko <3

[kreatora]

Cudna sesja! Delsik bawiacy sie domkiem dla lalek pod czujnym spojrzeniem psychiatry to dla mnie szlagier! Jesli ktos tu wyglada na pensjonariusza tego zakladu to zdecydowanie on.
Bardzo klimatyczna fotka z pensjonariuszką Gabi ukladającą kwiaty w wazonie. Taka scena w psychiatryku ma całe warstwy znaczeń gdy załozymy ze pacjentka jest obłąkana.
Teraz dopiero widać jak fantastycznie te wnetrza psychiatryka zostały stworzone. Idealna scenografia nawet dla filmu grozy, choc tu w tym kawalku historyjki pacjenci raczej czuja sie swietnie.
Duze brawa i za sesję i jescze raz dla Marvicza za talent scenografa.

[Aericia]

Jezu, jakie to jest świetne! )))
Zaśmiałam się gromko ze screenow, z Simów i z sytuacji. Rozwaliła mnie zwłaszcza terapia grupowa naszych awkow! Te miny, te gesty, coś niesamowitego. Brawo, Kropczi, za pomysł i wykonanie, brawa dla Marvi za dostarczenie miejsca akcji i brawa dla Simów, bo to barany ale miłe i strzelić minkę potrafią!

To są takie chwile, w których aż się człowiek raduje ze ejst coś takiego jak Galeria i ze jest sens grać w Simsy z ludźmi (mimo ze to taka solo gra przecież!).

[SimDels]

Rety! Pięknie się prezentuje na pierwszych fotach i odjazdowo niepokojąco realnie na kolejnych :O Te kajdany w łóżku to naprawde mega pomysł. Na koniec urokliwi pacjenci w zajączkach na nogach, rozbroiłaś mnie na 200% (leże więc i kwiczę) Świetne foty i świetne miejsce obu paniom gratuluję, a i owszem wybieram się tam w grze i w końcu wybiorę (może dziś) zwłaszcza po takiej rekomendacyji nawet jeśli simowy Delsu wyjaśni że z mózgownica wszystko w porządku i że iśc tam nie chce (bo pewno będzie się bał)

[bobas52]

Nad walorami tego miejsca nie będę się rozpisywać, bo pełny komentarz zostawiłam w Wielkich simowych budowlach ( z naciskiem na wielkie).

Natomiast oglądając zdjęcia pensjonariuszy tego przybytku oraz terapii grupowej, przyszedł mi do głowy tekst piosenki Kuby Sienkiewicza-Elektryczne Gitary, który brzmi dokładnie tak: " wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy. Hej hej lalalala hej hej hej hej"...
Swoją drogą z tego co mi wiadomo pensjonariusze byli brani z łapanki, i nawet na pierwszy rzut oka widać, że nie skierował ich tu żaden lekarz specjalista więc nie należny się martwić nie jest z nami jeszcze tak źle.

Wybór tego miejsca na sesję fotograficzną bardzo udany. Został zachowany klimat, a aktorzy idealne dopasowali się do powierzonych im ról ... niektórzy przeszli nawet samych siebie

[Alibali]

No nie - nawet Alutka znalazła miejsce w tej simowej psychiatrisze klinik! Ha ha! Szkoda, że to Alutki nie usadziłaś Kropesiu przy tych lalkach, bo bym chyba się zakrztusiła zobaczywszy swoje alter ego Alutka na przesłuchaniu u dra Vimesa wygląda jakby miała powiedzieć - a czy dohtor mnie zbada? Dokładnie zbada? Mam się już rozbierać???
No a ta fotka obiadowa przy stole - już słyszę taki tekst: co to w ogóle jest? To ma być obiad? Kucharka w okienku powiedziała, że to wcale nie jest mucha w zupie, tylko mój kotlet w sosie! Mam TO jeść???
Delsu z biegiem lat robi się coraz młodszy - do tego stopnia, że całkiem zdziecinniał. Dohtor Vimes ma nie lada zagwozdkę. Trza prześwietlić te zwoje mózgowe i orzec, czy Delsu to nastolatek, który się chorobliwie zestarzał, czy odwrotnie - staruszek zdziecinniał... Za to Gabi wygląda zjawiskowo i wyniośle przy tym kwieciu. Dyskusja w kółku jak seans na spotkaniu AA- być może nawet trzeba coś mocniejszego wypić po wizycie w takim "przybytku" - bo cóż właściwie znaczy - być normalnym... Wszyscy mamy źle w głowach - la la lalalala!

[Ktosik]

Szpital jest rzeczywiście fantastyczny, i tworzy super scenerię do tej rewelacyjnej sesji zdjęciowej!
O rety, nie sądziłam, że mój avek załapie się tam na terapię. Aww, i jaki piękne wdzianka oferują pensjonariuszom.
Wszystkie scenki fantastyczne, Delsik bawiący się domkiem, grupowa sesja wyzwalająca dziwne zachowania naszych ludzików, i terapia kwiatowa, która sądząc po minie mojego avka, działa wyjątkowo uspokajająco. Przydałaby mi się teraz, bo parsknęłam śmiechem oglądając te świetne fotki.
Dzięki Kropeczko