2 - Podróż do Meksyku, czyli - tajemnice świątyni Majów - część I (dzień pierwszy)
: czwartek 05 kwie 2018, 21:12
A teraz moi Kochani przed nami daleka podróż. Jedziemy z avkami na wyprawę do Meksyku, zwiedzić fascynującą i tajemniczą świątynię Majów, wspaniałą Piramidę wybudowaną przez Michała. Do naszej sporej już grupy doszły kolejne dwa avki: Camillus - Kamil oraz Marcin - Chojrak.
Podróż do Meksyku, czyli - tajemnice świątyni Majów - część I (dzień pierwszy).
Grupka wchodząca na piramidę:
Z góry widać więcej:
Pozostali towarzysze wyprawy zaczynają się powoli schodzić:
Trzeba z mapką ustalić plan eksploracji świątyni, w końcu to Dels jest kierownikiem wyprawy:
Możemy wyruszyć w głąb piramidy:
Chyba zabłądziliśmy?
Czy ktoś wie co oznacza ten symbol?
W komnacie Boga Słońca:
...a co to? Nawet wykąpać się nie wolno...? Podobno ta woda ma dobry wpływ na.... coś tam...
Czy ktoś tego pilnuje???
W obozie pod piramidą:
Nosz kurczę! Piecze się czy nie???
Tym czasem o poranku...
A tutaj dlaczego uwielbiam tą grę. W rozgrywce z avkami bardzo lubię obserwować ich spontaniczne zachowania i staram się kierować nimi tylko kiedy muszę. Tutaj, zupełnie bez mojego udziału w grze i, ku mojemu zachwytowi, o świcie, pod piramidą pewna parka zaczęła się czule całować. Mamy więc pierwszą parę. Wszystkiego dobrego Dzidziak i Matt:
Widoki z wierzchołka piramidy:
Piramida i obozowisko naszych avków:
Bonusiki:
Alicja śpiąca na czubku piramidy:
Pawełek oddający hołd Bogu Słońca - wersja 1:
Pawełek pokazujący gdzie Bóg Słońca może go łaskawie opromienić swoim blaskiem - wersja 2:
C. D. N.
Podróż do Meksyku, czyli - tajemnice świątyni Majów - część I (dzień pierwszy).
Grupka wchodząca na piramidę:
Z góry widać więcej:
Pozostali towarzysze wyprawy zaczynają się powoli schodzić:
Trzeba z mapką ustalić plan eksploracji świątyni, w końcu to Dels jest kierownikiem wyprawy:
Możemy wyruszyć w głąb piramidy:
Chyba zabłądziliśmy?
Czy ktoś wie co oznacza ten symbol?
W komnacie Boga Słońca:
...a co to? Nawet wykąpać się nie wolno...? Podobno ta woda ma dobry wpływ na.... coś tam...
Czy ktoś tego pilnuje???
W obozie pod piramidą:
Nosz kurczę! Piecze się czy nie???
Tym czasem o poranku...
A tutaj dlaczego uwielbiam tą grę. W rozgrywce z avkami bardzo lubię obserwować ich spontaniczne zachowania i staram się kierować nimi tylko kiedy muszę. Tutaj, zupełnie bez mojego udziału w grze i, ku mojemu zachwytowi, o świcie, pod piramidą pewna parka zaczęła się czule całować. Mamy więc pierwszą parę. Wszystkiego dobrego Dzidziak i Matt:
Widoki z wierzchołka piramidy:
Piramida i obozowisko naszych avków:
Bonusiki:
Alicja śpiąca na czubku piramidy:
Pawełek oddający hołd Bogu Słońca - wersja 1:
Pawełek pokazujący gdzie Bóg Słońca może go łaskawie opromienić swoim blaskiem - wersja 2:
C. D. N.