Dels Story - 1-16 Machina czasu (4) czyli świat przyszłości

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Re: Dels Story - 1-13 Machina czasu.

Post autor: Alibali » niedziela 10 paź 2021, 19:04

No ja dziś nałykałam się głupotaminy, a raczej śmiechotaminy :) Delsiku, noo, ładne cacko! Tym tekstem z Seksmisji mnie powaliłeś! W ogóle mnóstwo tu różnych odwołań - mawet do Słowackiego! (Z pamiętnika Zofii Bobrówny!). Rety, Miszka! To jest super! A gdzie ciąg tak zwany dalszy???

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » środa 13 paź 2021, 00:46

@kreatora Dzięki ELu ,niesamowity komentarz, podróżowanie myślą to właściwie też podróżowanie i chyba niemal każdy z nas to czasem (lub częściej) robi.
Co do samej historyjki to wiem że machina jako taka to tak trochę groteskowy oklepany pomysł ,siła umysłu wydaje sie ciekawsza ale skoro już tędy poszedłem to jeszcze będę rozkminiać ...jak z tego wybrnąć ;)
@Ktosik dzięki serdeczne Gabi!No jakoś tak...skoro nie umiem "normalnie" grać to chyba też nigdy nie zrobie historyjki w której ludziki zajmowałyby się tzw standardowym sikaniem i chodzeniem do pracy bez szczególnych urozmaiceń ;D Swoją drogą zauważyłem, że coraz bardziej korci mnie jednak takie granie na spokojnie zabawa w życie bez scenariusza,może nawet zrobienie wreszcie jakiejś dynastyji nie tylko w cas no ale...przydałaby mi sie najpierw 48godzinna doba lub roczny urlop :)
@Percival159 Miło mi ogromnie i jestem pod wrażeniem, że poświęciłaś czas na przejrzenie całego story, dzięki wielgaśne ,oczywiście zanudzać delsowym żywotem jeszcze pewnie długo nie przestanę ;) Swojego czasu ogromne wrażenie zrobiło na mnie zdjęcie idian na małych łodziach próbujących zablokować pochód ciężkiego sprzętu jednej z korporacji niszcących ich świat. Ta nierówna walka ma miejsce każdego dnia i pewnie będę do tego wątku wracać bo ci ludzie są jak bohaterowie Ziemi i chyba kiedyś zostaną tak zapamiętani. Po zrobieniu cześci z Aterbionem sądziłem że sam ustawiłem sobie poprzeczkę tak wysoko że cokolwiek nie napisze wyjdzie blado, zwyczajnie i nudno no ale... to taki mój pamiętnik z wchodzenia do gry więc naprawde nie wiem czy nastąpi tu jakiś konkretny sensowny (lub nie) koniec. Może jak pojawi sie sims5 :D Czasem mam masę pomysłów w krótkim czasie a czasem zonk przez długie miesiące zarówno w budowaniu jak i tworzeniu story ale już cos tam dłubie przy ciągu dalszym:)
@Alibali Dzięki ogromne, super że wychwytujesz te analogie w tekstach nawet mimo tego że mis skleroza nie zawsze dokładnie sie do nich odnosi Seksmisja to chyba taki nasz czołowy SF z PRLu więc gdzieś tam zawsze zostanie w szarych komórkach wpływając tak jak wiele innych rzeczy na moje dłubanie historyjkowe podobnie jak fascynacja miejscami i zdarzeniami ze świata realnego czy zagadnienie bez końca-kim i po co tu jesteśmy bo i małe rozumki naszych simów mogą sobie przeca takie pytania zadawać ;P )
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » sobota 16 paź 2021, 12:39

Zgadza się, Aterbion - to była wysoko zawieszona poprzeczka i wyszedł świetnie, ale to nie oznacza, że komiks nie może się dalej rozwijać. Bo z jednej strony - pewnie nie raz jeszcze wymyślisz coś odlotowego, gdyż jak trybiki wyobraźni zaczną pracować, to czasem ciężko je uspokoić. A z drugiej - w prostym zwykłym życiu również jest piękno i faza na takowe u każdego przychodzi falami, również i u naszych Simów. Zresztą, tak jak piszesz, to pamiętnik z wchodzenia do gry, coś co nigdy się nie kończy, a przez to... może mieć rozmaite oblicza. I trwa, dopóki istnieją bohaterowie oraz ich świat. Oby jak najdłużej! :)
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » wtorek 30 lis 2021, 23:22

Dzięki ogromne Perci @Percival159 :) Pomysłów jest wiele ale konkurują z brakiem czasu i słomianym zapałem na przemian pseudo-poetycko rzecz ujmując :O A kurczę chciałoby się zrealizować to wszystko co siedzi w głowie. Dawno temu jako mała dziecka miałem tak że zaczynałem wiele razy opowieść ale nigdy nie miałem zakończenia trochę z lenistwa trochę z tego że pojawiał się już kolejny pomysł a starym nie chciało mi się zajmować. Mój nick to imię wymyślonego ludu z takiej opowiastki, którą wyjątkowo modyfikowałem wielokrotnie nie chcąc jej porzucić no ale...końca nie ma ona do dziś więc to trochę tak jak z tym dziwnym komiksem o wszystkim i o niczym :)

14.Machina Czasu (2)
Załączniki
whc1.jpg
whc2.jpg
whc3.jpg
whc4.jpg
whc5.jpg
whc6.jpg
whc7.jpg
whc8.jpg
whc9.jpg
whc10.jpg
whc11.jpg
whc12.jpg
whc13.jpg
whc14.jpg
whc15.jpg
whc16.jpg
whc17.jpg
whc18.jpg
whc19.jpg
whc20.jpg
whc21.jpg
whc22.jpg
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » środa 01 gru 2021, 14:28

Zamiast poszukiwanej zagubionej Eli Dels znalazł ksiezniczke i to prawdziwą! To ze ją przy końcu tej przygody uwiódł "przypadkiem"przy pomocy strzały Amora to juz nie istotne. Teraz prawdopodobnie nie bedzie mógł sie od niej odczepić XD Ale i tak ksiezniczka to tylko w jego oczach dodatek do średniowiecznej architektury, która jeszcze nie zdązyła popaść w ruinę i którą wreszcie mógł poznać lepiej. Wiadomo wszystkim przeciez, ze kazda baba przegra u Delsa z murowaną scianą o ile ta ściana jest z zabytkowej cegly,
Niestety nierozwalony jeszcze przez czas zamek był zamieszkaly przez baaardzo podejrzliwego wielmożę otoczonego hordą okrutnych strazników.
Przekonanie go, ze nasz architekt przybywa z przyszlosci a nie z piekla było ciezkim zadaniem i chyba nie do końca sie udalo pomimo, ze Dels sie poświecil i aby zaprzyjaxnić sie z tym podejrzliwym wladcą przegrał z nim w szachy. I moze wszystko by sie jakoś ulozylo gdyby nie cholerna ksiezniczka ktora za nic w swiecie nie chciala slubu z wladcą - niewiadomo dlaczego bo gość był wcale przystojny - więc postanowila uciec z kowalem. Był jedynym dostepnym wolnym facetem w okolicy chyba, bo nie mozna powiedzic by zaplonela do niego prawdziwą miłoscią Kowal ktoremu jej uczucia na starcie pochlebialy prawdopodobnie oprzytomnial od razu gdy zaczela sie gadka o małzenstwie i ucieczce. Wiedzial, ze żona - rogrynaszona ksiezniczka przywykla do sluzby i dobrobytu zatrula by mu zycie na amen nie wspomnajac juz o rozwscieczonym wladcy od którego w zyciu by juz nie dostal zamowienia na jakis pancerz czy miecz. Wiec bardzo slusznie sie wycofał z afery.
Ksieznczka której odbiło na amen przerzuciła sie wiec na Delsa szukając w nim wspolnika. Oczywiscie szarmancki Dels nie odmowił. Chyba mu to pochlebiało, upchal więc ksiezniczke w bagazniku machiny i ruszyli w przyszlość razem. Jak sobie Dels poradzi z rozkapryszona dama w tej przyszlości to inna sprawa :cat_mwaha:
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » piątek 03 gru 2021, 16:58

@kreatora Elu ja sobie Twój komentarz chyba wydrukuje i powieszę na ścianie :02-grinning-face-smiling-eyes: :hearts/green-heart: ale coś w tym jest, że o ile trudno się z Delsem pokłócić to chyba też nie wiele łatwiej o jakiś romantyczny spontan (w sensie nie reżyserowany) więc ściany zwłaszcza wiekowe istotnie mają tu pierwszeństwo :02S-grinning-face-smiling-eyes:
Winien jestem małe wyjaśnienie; w odcinku Alicja to postać naszego Alutka @Alibali i ma do pomocy kilka dam dworu jak Gabina @Ktosik Nessca czy Ari narzeczony kowal to postać z warsztatu @Marvi księżniczkę zagrał awek @Angel92 z Simholic. W otoczeniu księcia Michała i doradcy z Simholic pojawił sie Mateusz @Mattoowy a skryba to oczywiście Andrew królihowy. Pomyślałem że jeśli ktoś chciałby by jego postać odegrała jakąś rolę tu to możecie w komentach podsylac linki do galerii; przed Delsowatym chyba jeszcze sporo światów do odkrycia więc postaci na swojej drodze spotka pewnie nie mało ;)
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » sobota 04 gru 2021, 19:34

Ranyy, podobam się sobie. Ale w charakterze przyzwoitki? Delsu! :a_argue:

To się nazywa wpaść z deszczu pod rynnę. Delsisko chciało tylko pozwiedzać, wydawało się jednak, że ten powód nie przekonał tubylców... A przynajmniej brzmiał mało przekonywująco... No bo jak wytłumaczyć, że przybyło się wehikułem czasu.... I że pojazdy za jedyne kilkaset lat - bez użycia czarcich mocy fruwać będą w przestworzach z podróżnikami w trzewiach. Palce będą zionąć ogniem piekielnym a nie płonąć wcale same... Razić zaś będzie można przeciwnika (samemu będąc bezpiecznie ukrytym kilka tysięcy kilometrów dalej) czymś, co nazywać się ma rakieta jądrowa... Jaka?? Jądrowa??? Jedyne jądra jakie znają tubylcy to przecież te bycze, bardzo smaczne w potrawce... I to one mają razić? Ekhm ekkkhm...

Księżniczka coś nader ochoczo rzuca kowala, by następnie również ochoczo - rzucić się w ramiona kolejnego chopa... Coś rzutko podejmuje te decyzje... A tu o przyszłość idzie - i to dosłownie! A Eli jak nie ma, tak nie ma... Zawiesiła się w tej przyszłości gdzieś?
Parsknęłam z kawą w gębusi (będziesz mył monitor Delsu!) na te trzy wojny! O toddlersy sama takową toczyłam! Od razu przypomniała mi się stosowna w tym momencie ballada Okudżawy - wklejam fragmencik tekstu:

...Pierwsza wojna, pal ją sześć, to już tyle lat
Druga wojna - jeszcze dziś winnych szuka świat!
A tej trzeciej, co chce zniszczyć nasze dni
Winien będziesz ty, winien będziesz ty!
Ostatnio zmieniony piątek 08 kwie 2022, 16:47 przez Alibali, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » piątek 08 kwie 2022, 10:57

Dotarłam i tutaj, spóźniona o wieki - zupełnie jakbym ze średniowiecza się tarabaniła... Insza rzecz, że wreszcie mam więcej czasu i mogę na spokojnie dla przyjemności poczytać i pooglądać komiksowe story. :)

Już z początku rozbawiła mnie scenka, w której Dels wyciąga smartfona i widzi czarny ekran. Z jednej strony śmiech... z drugiej grozą powiało, bo od razu można sobie zacząć wyobrażać jak by to było, gdybyśmy w dzisiejszych czasach zostali pozbawieni sieci i wielu innych współczesnych udogodnień. Człowiek przyzwyczaja się do dobrego, nie kształci umiejętności radzenia sobie w trudniejszych, bardziej surowych warunkach. Dels na szczęście nie traci pogody ducha, tylko podziwia cudowne zamczysko. Nie przeraża go nawet możliwość spłonięcia na stosie. Grunt to pasja! Zobaczyć coś, co znało się z opowieści i książek, ewentualnie szczątki czego widziało się na żywo czy w albumie, to jest to! Co tam jakiś stos....

Na szczęście jego szczęście gospodarze są bardzo praktyczni, nie przepuszczą okazji, by zdobyć cenną wiedzę niedostępną w ich czasach i zrealizować sny o byciu najpotężniejszym królestwem? Widać, że książę gra w jakąś swoją grę i na pytania Belzebub... znaczy Delsa, odpowiada wymijająco. Nie wie czy go wypuści, odpowiedź da jutro, a może wtedy gdy nasz bohater spełni wszystkie jego żądania? Władca od początku nie pokazuje się w dobrym świetle, zresztą dopiero co porwał jakąś księżniczkę, dla korzyści oczywiście i dla władzy, bo przecież... nie z miłości.

A księżniczka to już całkiem osobna historia, dziewczyna kuje własną historię, obrabiając każdy dostępny i rokujący choć trochę materiał. Nie wyszło z kowalem, to rzuciła się na Delsa, ale zaraz, zaraz... wróć, toż to Delsu z jakiegoś podejrzanego łuku Amora strzelał! Zakręciła się akcja w tę i z powrotem. ;) I oboje wylądowali w wehikule, księżniczka w bagażniku, znaczy się w skrzyni, bo słowa bagażnik wtedy nie znano, a Dels przy kokpicie.

Niestety, Eli jak nie ma, tak nie było. Raz uznana za brankę, raz za czarodziejkę, to drugie już bliższe prawdy, bo jak tu wytłumaczyć ludziskom, kim ona jest? :D No nic, Dels ustawił wehikuł na podróż do czasu niewiele późniejszego, więc jest szansa, że znajdą Elę być może już przystosowaną do życia w dawnych czasach. :) I jakoś urządzoną w nowych warunkach? Oby jakiejś rewolucji tam nie przeprowadziła..., zmieniając bieg historii. ;) Czekam na dalszy ciąg opowieści, przeczytam na pewno, tym razem w sensowniejszym terminie.

Zastanawiałam się czy nie podesłać Ci mojego wampirka, co by porobił za statystę w którejś odsłonie Twoich historii. Jednak najpierw muszę pomyśleć jak go wstawić do galerii, by nie zapisał się jako zmodyfikowany. :)
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » piątek 08 kwie 2022, 17:12

@Percival159 Perci - musisz pobrać sobie specjalny programik do pakowania domów i simów Tray importer. Gdy już umieścisz Sima w bibliotece (zapiszesz) otwierasz programik i wyszukujesz nazwę spakowanego sima. Klikasz wtedy na delikwenta i otwierasz plik aby podejrzeć z czym się spakował. Wtedy będziesz wiedzieć jakie obiekty musisz z niego zdjąć aby był czysty. Jest to proste jeśli masz tylko trochę ceców genetycznych. Ja mam sporo, w tym głównie skórek i oczu, bo na te made by EA niekoniecznie chce mi się patrzeć :( Jeśli używasz plików z wickeda, to pamiętaj, że są w nim skórki defaultowe, czyli takie, które zmieniają wygląd Sima już na starcie, jeszcze zanim zaczniesz go w CAS obrabiać. Więc musiałabyś folder modyfikacji wickedowych za każdym razem wyciągać na pulpit etc. Więc lepiej wyjąć folder Mods i zacząć tworzyć Sima, wtedy będziesz mieć gwarancję, że NA PEWNO niczego z cc na sobie mieć nie będzie. Ela już dawno wpadła na to by mieć dwie gry - jedną uruchomioną z cece i drugą czystą (później ci napiszę jak to zrobić).

Jak zrobić dwa zapisy gry - bardzo to proste. Do pliku TheSims4 dopisujesz jakąś nazwę np "The Sims4 z modami". I odpalasz grę. Gra utworzy wtedy zupełnie nowy folder The Sims4 (bo go nie będzie widziała pod zmienioną nazwą). Et voila! - masz czysty zapis. Gdyt będziesz chciała wrócić do tego z modyfikacjami, to temu nowemu nadajesz nazwę np The Sims4 bez modów, a temu staremu przywracasz jego właściwą nazwę The Sims4. I odpalasz grę. Gra nie będzie widziała tego nowego, bo znów mu przecież zmieniłaś nazwę. Wszystko będzie pięknie grało do czasu gdy będziesz pamiętać o podmiance nazwy i zawsze nadawać te same nazwy bo ci się w końcu pomiesza. Gdy będzie jakaś aktualizacja - musisz pamiętać, by uruchomić w podany sposób grę bez modów (najpierw) a potem po podmianie nazwy - tę z modyfikacjami, bo tą są dwa niezależne zapisy. No i trzeba mieć miejsce na dysku C by pomieścić DWA razy większy folder gry w lokalizacji Dokumenty (lub Moje Dokumenty).

O tray importerze możesz poczytać choćby tu
viewtopic.php?t=291

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » piątek 08 kwie 2022, 20:52

Alu @Alibali, dziękuję za informacje. :) Nie mam żadnych CC, mam za to wickeda i MCCC. Nie wiedziałam, że wicked dodaje jakieś skórki zmieniające wygląd i że to jego sprawka! :a_pipe: Przez chwilę miałam zaćmienie umysłu i podejrzewałam, że zawiniła stacja do przetworów, wywalona po kupieniu Wiejskiej Sielanki. :a_grin2: Na swoje usprawiedliwienie mam to, że sypiam po 3-4 godziny na dobę i już mi się w głowie miesza. ;)

Wyjęłam właśnie wickeda na pulpit i wygląda na to, że będę w stanie zapisać Vitalija w Galerii w stanie niezmodyfikowanym. :) Ale najpierw muszę go podrasować, bo od czasu jego ostatniej wizyty w CAS nabyłam kolejne dodatki, a wraz z nimi doszły nowe fryzury i ubrania. :)
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » sobota 09 kwie 2022, 12:44

@Alibali :D No tak wyszło ale to dobra przyzwoitka, która jak widać przedkłada dobrą relację do księżniczki ponad swoje obowiązki przymrużając oko w odpowiednim czasie i być może coś tam ryzykując. Uśmiechnąłem się ponownie czytając Twój komentarz ,jakoś mnie inspirujesz tymi interpretacjami ,musze wreszcie coś dalej wydłubać a zamysł mam taki by te postacie napotkane przez Delsidłę mogły powracać w różnych rolach więc tym bardziej mam cichą nadzieję że wybaczysz mi tę - jakże jednak pozytywną - przyzwoitkę :D
Wojna o toddlersy zapisała się na kartach simowego świata chyba jako najważniejsza (nie toczono takich bojów o piwnice czy o upragnione przezemnie choćby jedno dodatkowe piętro, az strach pomyśleć jak ubogi był to świat po wydaniu gry ,może celowo potem zmieniono na 2017 bo w tymże roku gra już nie była tak wybrakowana jak przy realnej premierze wcześniej) więc takie wydarzenie to nawet w jakimś story mogłoby się pojawić w szkole na lekcjach (nosz kurczę chyba musze komentarze czytać drugi raz po czasie po tak wiele przemycasz mi pomysłów jakoby tylko opisując swoje interpretacje tego o czym Delsidło prawiło :D Bardzo byłem oczywiście także tych interpretacji ciekaw i ogólnie zawsze ciekawiło mnie to jak zmieniał (i przeca zmienia się nadal nawet jeśli za taki pogląd dostałbym dziś gałkę w szkole) nasz rodzimy język ,pewnie tak jak i inne, chłonąć coraz prostsze pisanie zdań i słów i zbierając co rusz nowe słowa. Nawet nazwy niektórych miast w XIX wieku brzmią dziś inaczej lub inaczej się je pisze (pomijam zmiany nazw spowodowane geopolityką).
Co do czystości ekranu to częściowe wyjaśnienie poniżej ;P

@Percival159 No to ja zmywam monitor Aliczkowi a ty mi bo po czytając o Belzebubie oczywiście musiałem pić herbacine przy monitorze :D
Wiele obrazków powstało dość dawno i czarny ekran był tu nawiązaniem do dnia kiedy widzieliśmy wiele plansz z napisem w rodzaju "tu powinna być twoja ulubiona stacja ale..." pamiętasz? Czyli pewnie niedługo po tym mi się ten tekst urodził ale Twoja interpretacyja też jest super i faktycznie daje do myślenia-aby nastapił armagedon wystarczyłoby nam na pare dni odciąć prąd a już odcięcie neta pewnie podwoiłoby statystyki medyczne :O Wychwyciłaś to że coś się może zapętlać ;)
Wampirka: prześlij, prześlij, prześlij ,bardzo chętnie przygarnę bo wiadomo, że większa frajda jest kiedy możemy podejrzeć swoje postacie wzajemnie w grze i nawet sobie zinterpretować ich zachowania jakąś historyjką a że to wampirek to tym bardziej daje pole do popisu (normalnie wywalam je z gry na starcie lub uczłowieczam hurtowo przez MC ale co innego story a co innego realne granie , które u mnie praktycznie ogranicza się często do hmmm... testowania laleczkami domków (bo grać normalnie bez tworzenia choćby historyji poprostu nie umiem łamane przez "niechcemisię") :D
W razie gdyby coś poszło nie tak i Twój ludzik będzie bez majtek czy coś w ten deseń to najwyżej jakoś go ubiore tym bardziej że pewnie i tak pozwolę sobie zaprojektować mu wdzianko zależnie od miejsca i czasu w jakim by się pojawił.
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » sobota 09 kwie 2022, 14:03

@SimDels w pierwszym odruchu pomyślałam, że mogę Ci Cifa przesłać, ale po chwili zdałam sobie sprawę, że to nie najlepszy pomysł i nawet nie chcę sobie wyobrażać jak wyglądałby monitor po takim szorowaniu. :D

Wampirka prześlę do Galerii, jak tylko trochę nad nim popracuję, żeby go gołego, wesołego i z jedną walizką w świat nie wysyłać. Bo się nie godzi z własnym dziecięciem tak postąpić. :D ;) Jakieś łachy na pewno będzie na sobie miał i raczej nie znikną, bo z tego co wiem - masz większość pakietów i dodatków, a ja CC nie używam, więc taki obrót sprawy raczej nie wchodzi w grę. :) Oczywiście możesz go stroić dowolnie i projektować mu przyodziewek taki, jaki będzie pasował do okoliczności i do historii. Tylko od uczłowieczania - wara! :D Żartuję oczywiście... :)
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » piątek 17 lut 2023, 22:31

@Percival159 dzięki, wykorzystam z pewnością nie jedną Twoją postać bo tworzysz wręcz gotowych aktorów jak dla mnie. Póki co pozostawiłem tą samą plejadę aktorów bo za podstawę posłużyły nie najnowsze już fotki ale niebawem pojawią się nowe twarze i uszy ;)
Obrazków jak zwykle sporo więc najlepiej od razu odświeżyć sobie stronę nawet 2 razy pod rząd na starcie tak by wszystko się otworzyło.

15.Machina Czasu (3)
Załączniki
mc 3-0.jpg
MC 3-1.jpg
mc 3-2.jpg
mc 3-3.jpg
mc 3-4.jpg
mc 3-5.jpg
mc 3-6.jpg
mc 3-7.jpg
mc 3-8.jpg
mc 3-9.jpg
mc 3-10.jpg
mc 3-11.jpg
mc 3-12.jpg
mc 3-13.jpg
mc 3-14.jpg
mc 3-15.jpg
mc 3-16.jpg
mc 3-17.jpg
mc 3-18.jpg
mc 3-19.jpg
mc 3-20.jpg
mc 3-21.jpg
mc 3-22.jpg
mc 3-23.jpg
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » piątek 17 lut 2023, 23:33

No jaki ładunek emocji tym razem! Ekipa "posunęła się" w czasie i wylądowała nie tam gdzie trzeba! Księzniczka wyedukowana jak się patrzy - nic już jej nie dziwi ani nie szokuje - nawet spotkanie własnego pra- pra - prawnuka!
Jak nie urok to... przemarsz wojsk - i z deszczu pod rynnę! Mały włos i wpadliby w ręce Pudermantla znaczy - najjaśniejszego Fryderyka - Słoneczka Narodu! Znamy, znamy takie Słońca, co to żwawo rano wstają bo kto rano wstaje ten.. robi kawę, ale krwawo zachodzą, z pieśnią na ustach - Allons enfants de la Patriiiijeeee... Czy jakoś tak to szło... I głowy leciały gęsto. I wcale nie kapuściane!
O mały włos a Delsidle dostałaby się w końcu połowica - wdzięcznie Kozettą zwana.
Co do imienia to pewnie król miał na myśli co innego, ale "sze zląk". Znaczy - córka mu się urodziła, i się przestraszył, bo w przepowiedni stało, iż z niebiesiech spłynie smok wielki, i go pożre - o ile wcześniej nie wciśnie mu jakiejść księżniczki. A tych ci wcale nie miał na pęczki, tylko dziecię ono jedyne!
Podejrzewam jednak, co do tego imienia, że kamerdyner - Portugalczyk z pochodzenia - zaczytywał się w Nędznikach, płacząc nad swym nędznym losem podczas chrztu jaśniepanienki! i nie podał w porę kartki z imieniem, co to ją miał odczytać, gdy księżulo udzielający chrztu jaśniepanience zapyta o imię! Ze strachu bąknął po portugalsku - Causa te! No i księżulo przyklepał - Causa te czyli po starogrekokatalońsku - Cosette!
Goła prawda co do proweniencji Ekipy była już prawie prawie na haczyku jaśnie oświeconego Fryderyka, i świeciła niedoborami w garderobie, ale wnuczek, i to pra pra - księżniczki Angeliny jednak przytomnie odzież wydobył z lamusa i odział nieszczęsnych podróżników. Zapomniał jednak dodać, że nie szata zdobi człowieka, tylko milczenie, bo to ono jest złotem! No i księżniczka Angelina - od tej pory w annałach kronikarskich wspominana jako Angelina Gadatliwa - prawie że wsypała całą Ekipę!
Zdołali jednak umknąć, i to w poszerzonym o dwórkę Gabinę składzie - a to dzięki przytomności umysłu Delsiny, który zwojów nie przegrzał pod peruką!
A właściwie to nie wiadomo, bo przecież znowu się nie udało. Ręka drgnęła czy też wzruszenie ogarnęło na widok znajomej wieży zamkowej... I tak oto wehikuł wylądował w roku pańskim ... no, jakimś tam w każdym razie!
Okrzyk bojowy - Dziewczyny, zakładać rajstopy - lądujemy! poniósł się echem przez historię... I tak oto dotarł do uszu i oczu zasiadającej przed urządzeniem dalekopiszącym i dalekowidzącym (zwanym kompiuterem) - niejakiej Alibali pieszczotliwie zwanej Alutkiem, powodując u niej kiszkoskręt i konwulsyjne drgawki. Naprawdę - bez pudru!
Jesteś Miszczu Delsie genialny!
A Elli jak nie było tak nie ma! Zaglądałam nawet pod kozettę, znaczy - kanapę!

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » sobota 18 lut 2023, 13:56

@Alibali a ja padłem czytając Twój komentarz :D (też mnie ta Kozetta zawsze bawiła choć to chyba po ichnemu brzmi bardzo elegancko).Jak zwykle dopatrzyłem się dopiero po opublikowaniu masy byków więc w wolnej chwili dyskretnie podmienię scenki jak to naprawię a wracając do byków, pisze teraz i widzę "Kozettę" podkreślona na czerwono (gogle nie znać takie imię) i znów się śmieje po Twoim komentarzu (może warto napisać bajkę pt. "Kozeta i Wersalka" - o dwóch siostrach) :D
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » sobota 18 lut 2023, 14:31

Byłam, przeczytałam, a przy okazji odświeżyłam sobie pozostałe części. :) Genialny dowcip, humor sytuacyjny oraz dialogi świetnie pasujące do obrazków. Piękne stroje oraz budowle dopasowane do simowych epok historycznych. Po prostu – bajka! :) :a_bravo: :a_bravo: :a_bravo:

Ha i po raz pierwszy przyjrzałam się sławetnemu wehikułowi czasu z zewnątrz i poprawiłam sobie humor, odgadując jakież to simowe sprzęty zostały użyte przy jego budowie. :D :D :D Czy przy wejściu doń to nie są mocno powiększone kaloryfery z pakietu wampiry (jako te wysuwające się po wylądowaniu drzwi)? A za fragment zadaszenia robią małe parkiety taneczne? :D :D :D Doskonały pomysł i cudowny, słodki wehikuł, poza tym bardzo wiarygodny. :) Bo jak dotąd nikt nie wie, jak powinien wyglądać prawdziwy wehikuł czasu…

A fotka z maszyną, unoszącą się nad zamkiem – to już mistrzostwo świata! :a_bravo: To jest fotomontaż, prawda? Bo takiej latającej maszynerii nie ma w grze? W debugu też jej nie znajdę? Bo może jak Ala, powinnam zacząć… hmmm… na nowo odkrywać zawartość debuga? ;)

Sama historyjka, podobnie jak pozostałe części, mocno wciąga. Nasi bohaterowie są miotani po różnych czasach historycznych. Nigdy nie wiedzą, gdzie trafią, dlategoż – o ironio – Dels zjawia się w dawnych czasach we współczesnym odzieniu, a gdy się wreszcie grzecznie odzieje w perukę i starodawne łachy, to ląduje… w odległej przyszłości! To się nazywa mieć pecha! :D :D :D
I bardzo fajny smaczek, czyli Nathaniel (Marvi), który wita podróżnych u progu kolejnych epok, oczywiście za każdym razem w stroju pasującym do okoliczności. Ten to przynajmniej wie… jak się ubrać. ;)

I… eh ci książęta, królowie… Co kolejny to gorszy! I to pomimo tego, że król Słońce w peruce, upudrowany jak należy – to przedstawiciel nowej epoki. Wszak niedawno wynaleziono maszynę parową oraz skonstruowano pierwszy pojazd parowy… Więc co tam jakiś wehikuł czasu, pewnie to to samo, co Dupę Pier wymyślił… ;)
Na łopatki rozłożył mnie tekst sekretarza: „To ONI przybyli tą machiną i nie są z Marvburga ani nawet z Oślątkowa…” Oślątkowo rulez! Hahahaha!

A Eli, jak nie ma, tak nie ma… a Delsowi pięknych księżniczek w ładowni przybywa. Niedługo chyba będzie trzeba maszynę przebudować, co by kolejne panie pomieścić. Bo kto wie, co nieznana… „przyszłość” przyniesie. Czy ichniejsza władza ma jakieś córki, narzeczone, kuzynki? I czy tylko jedną, a może więcej? A jak władza to nie jeden człowiek, tylko całe zgromadzenie? Eh, lepiej o tym zawczasu nie myśleć… I tak potem będzie trzeba te panny po epokach porozwozić i za odpowiednich Nathanielów za mąż powydawać, bo przeca biedny Delsu haremu nie założy!

Świetny komiks, już z rana go przeczytałam, choć skomentować mogłam dopiero teraz. I czekam na kolejne części! :) A co do moich Simów, to nic na siłę, weź ich wtedy gdy będą Ci pasować do jakiejś historyi.
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » sobota 18 lut 2023, 14:54

@Percival159 Latanie nad zamkiem to oczywiście naklejona fota bez tła natomiast z ta ładownią to mnie rozbroiłaś na łopatki - masz rację trzeba uważać by nie zrobił się mu z tego latający harem :D Szczerze mówiąc tak zawsze mam, że nie brakuje pomysłów na rozwinięcie historji ale już z zakończeniem i wysnuciem logicznego (choćby względnie) spięcia wątków w jakikolwiek sens jest gorzej :O Może dlatego przynudzajki Delsa mają już 14 odcinków a bohaterowie haremem.. znaczy się wehikułem chyba jeszcze trochę "polatają".
Ludzik Marvi jest niewyjęty, przygląda się każdemu jak potencjalnemu obiektowi UFO więc chyba jeszcze nie straci roli ;)
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Percival159
Naczelny
Posty: 553
Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
Origin ID: Percival159

Post autor: Percival159 » sobota 18 lut 2023, 15:38

Mam ogromną nadzieję, że jeszcze długo polatają! Czekam na to! A czy wehikułem, czy haremem, czy połączeniem obu – to już rzecz autora! I wcale nie uważam, że masz problemy z zakończeniem czy z logicznym spinaniem wątków. Jak dotąd wszystko jest ok i pięknie się ze sobą łączy! :) A moje dzikie skojarzenia, to tylko wyskoki wybujałej niekiedy wyobraźni, i nic więcej. ;) :14-face-throwing-a-kiss:
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia".
(J. Kaczmarski)

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » wtorek 21 lut 2023, 11:07

Z pewna nieśmiałością przyznaję się do tego, że tak jak Perci, zaintrygował mnie wehikuł czasu, którym podróżowali bohaterowie historyjki :? . Dobrze, że wyjaśniłeś Miśku, bo skłonna byłam podejrzewać Cię o konszachty z mocami nieczystymi, które ostatnio towarzyszą mi w grze.
Mam obawy, czy wystarczy Ci miejsca w wehikule na kolejne panie :D , które zechcą Ci towarzyszyć w poszukiwaniu Elli.

Uwielbiam te Twoje pomysły z przemieszczaniem się w czasie. Dels nie byłby sobą, gdyby nie podróżował :D Poza tym jest jeszcze tyle ciekawych miejsc do pokazania... więc czekam na ciąg dalszy przygód niezmordowanych podróżników.

P.S Idealnie obsadziłeś "aktorów" w rolach, które przyszło im zagrać :a_bravo: :a_bravo:

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » wtorek 21 lut 2023, 11:55

Dels szuka Elli niestrudzenie ale ma słabe szanse, bo ona najpewniej wcale nie chce być odnaleziona. A juz na pewno nie teraz, gdy on ciąga za sobą cała bandę urodziwych dziewek.
Mówi się bowiem, ze przebywa ona w pewnym zamorskim południowym kraju, na urokliwej wyspie w towarzystwie niejakiego Loaha Vimesa i ostatnia rzecza jaka sobie by zyczyła jest przybycie tam Mistrza Delsa z potencjalnym haremem dla jej wybranka.
Zresztą jest słaba szansa by Dels tam dotarł , bo ta bajkowa kraina przez usterkę w wehikule czasu Elli "wypadła z "czasów historycznych" i wylądowała w w czasie "równoległym" w krainie bajek, syrenek, czarodziei mniej lub bardziej uzdolnionych oraz krwiożerczych wampirów. Wiec Dels chyba powinien znaleźć uzdolnionego wynalazcę w tej przyszłości i Elle nim zastąpić albo zaryzykować oberwanie czarem, wyssanie przez wampira, uwiedzenie przez syrenkę, utratę haremu i spróbować się przenieść do czasu równoległego. No ale do tego potrzebna jest chyba przeróbka maszyny czasów?
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

ODPOWIEDZ

Wróć do „Delsowy świat wyobraźni”