Powszechnie wiadomo, że od przybytku głowa nie boli niestety w tym konkretnym wypadku było inaczej.
Sabrinie jakby nie dość było tego, że musiała opędzać się od widm, demonów i duchów, to dodatkowo trafił jej się nowy adorator w postaci samego hrabiego Vladislausa Straud IV .
Sam fakt, że hrabia był wampirzym mistrzem nie zrobił na dziewczynie specjalnego wrażenia i nie przestraszył... wręcz przeciwnie zdecydowana była pozbyć się natręta nie bacząc na jego wampirze moce. Dlatego kiedy pierwszy raz pojawił się przed jej posiadłością, bez zbędnych ceregieli od słów przeszła do czynów.
Na zakończenie potyczki usłyszał jeszcze następujące słowa :
Uznał, że z uwagi na spadek sił witalnych musi coś zrobić w tym temacie :
Nie zamierzał tak łatwo zrezygnować z dziewczyny, która jako pierwsza nie czuła respektu przed wampirami. Po raz pierwszy nic chciał z niej wyssać z krwi, ale pragnął zaskarbić sobie jej ... no właśnie nie do końca miał sprecyzowane plany, czy chodziło mu o przyjaźń czy raczej miłość. Zdawał sobie sprawę, że do przystojnych mężczyzn raczej trudno by go było zaliczyć, ale przecież w myśl powiedzenia, że "każda potwora znajdzie swego amatora" nie tracił nadziei...i wpadał do niej zwykle wtedy, kiedy pojawiał się tam Guidr"y. Wtedy miał stuprocentową pewność, że nie zostanie bezpardonowo wyrzucony.
Sabrina z czasem przyzwyczaiła się do jego wizyt, tym bardziej, że nie pchał się do całowania rączek, ani nie zachowywał się nagannie... oto po prostu przyłaził pogadać na różne tematy.
Musicie sobie wyobrazić zdumienie Sabriny, gdy pewnego pięknego wieczoru wracając z karaoke, zobaczyła na progu pozostawiona różę.
Jej ofiarodawca planował odwiedzić dziewczynę w najbliższym wolnym terminie ... niestety o tym w dalszej części .
Strach sie bać ciąg dalszy...
- SimDels
- Komiksomaniak
- Posty: 3374
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
- Lokalizacja: miasto kamienic
- Origin ID: SimDels
- Kontakt:
Sabrina rządzi i trzęsie już całą okolicą, nawet Vlad wszechwładny tu nie jest
Nie wiem jak to zrobiłas że ona chyba naprawde chodzi w towarzystwie swoich obronnych demonów :O Niesamowite.
"Teraz ci łyso-padłem i kwiczę" Az byłoby mi szkoda Włądka gdyby nie to że bądź co bądź z łapami na kobietę :O dostał za ten na co zasłużył
Poza dobrymi "demonkami" jest tez oczywiście Guidry ,który także pilnuje by nikt nie pożądany nie pałętał się obok jego guru znaczy Sabriny no ale jak widac zalotó to chyba nie koniec
Kto jeszcze zauroczył się nietuzinkową kobietą? Umieram z ciekawości-że tak powiem
Fajnie napisane i świetne foty
Nie wiem jak to zrobiłas że ona chyba naprawde chodzi w towarzystwie swoich obronnych demonów :O Niesamowite.
"Teraz ci łyso-padłem i kwiczę" Az byłoby mi szkoda Włądka gdyby nie to że bądź co bądź z łapami na kobietę :O dostał za ten na co zasłużył
Poza dobrymi "demonkami" jest tez oczywiście Guidry ,który także pilnuje by nikt nie pożądany nie pałętał się obok jego guru znaczy Sabriny no ale jak widac zalotó to chyba nie koniec
Kto jeszcze zauroczył się nietuzinkową kobietą? Umieram z ciekawości-że tak powiem
Fajnie napisane i świetne foty
- Percival159
- Naczelny
- Posty: 572
- Rejestracja: piątek 11 cze 2021, 12:06
- Origin ID: Percival159
Zauroczyłam się... hahahaha...
Sabrina reprezentuje mój ulubiony model kobiecości, przed którym, że tak powiem... czapki z głów. Nic dziwnego, że zawróciła we łbie zarówno nieszczęsnemu Vladowi, jak i przystojnemu Guidry'emu. Nic ani nikt nie zbije jej z tropu, i nie pokona! Do niej można ewentualnie miętę poczuć, po tym... jak się człek, to znaczy wampir podniesie pokonany z brudnej podłogi!
Świetne scenki i dialogi, aż szkoda, że odcinek taki krótki i urywa się w wielce newralgicznym momencie! Ale jest takie powiedzenie, że długo wyczekiwany ser smakuje bardziej... czy coś w ten deseń. Dlatego mam nadzieję, że szybko pojawi się wyjaśnienie - od kogo ta róża i... w jakim kierunku potoczy się historia!
Sabrina reprezentuje mój ulubiony model kobiecości, przed którym, że tak powiem... czapki z głów. Nic dziwnego, że zawróciła we łbie zarówno nieszczęsnemu Vladowi, jak i przystojnemu Guidry'emu. Nic ani nikt nie zbije jej z tropu, i nie pokona! Do niej można ewentualnie miętę poczuć, po tym... jak się człek, to znaczy wampir podniesie pokonany z brudnej podłogi!
Świetne scenki i dialogi, aż szkoda, że odcinek taki krótki i urywa się w wielce newralgicznym momencie! Ale jest takie powiedzenie, że długo wyczekiwany ser smakuje bardziej... czy coś w ten deseń. Dlatego mam nadzieję, że szybko pojawi się wyjaśnienie - od kogo ta róża i... w jakim kierunku potoczy się historia!
"Ukarani czy bezkarni –
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia". (J. Kaczmarski)
Ciemność im na nerwach gra.
Bezimienni, legendarni –
Omawiają przyjście dnia". (J. Kaczmarski)
- kreatora
- Satyryk
- Posty: 2230
- Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
- Lokalizacja: Gdańsk
- Origin ID: kreatora
No nie! Vlad? On pasuje do Sabriny jak pięść do nosa! Taka sliczna dziewczyna zasługuje na coś więcej niż przechodzony,wymaczkowaty, łysawy wampir, czy bezcielesny duch! No cóż wzdychać do niej moga sobie do upojenie. Jednak mam nadzieje ze w koncu pojawi sie tam prawdziwy facet z odpowiednią masą mięśniową, poczuciem humoru, bujną czupryną, pogoni obu wzdychaczy i zabierze śliczną Sabrinę na tańce, a może nawet na randkę, no bo ile można sterczeć z duchami w nawiedzonym domu? Dziewczyna się marnuje!
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ