Czy za obiekty cc ich twórcy mają prawo żądać zapłaty. Ciekawa dyskusja na stronce

Pytania i ciekawostki z gry The Sims 4
Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Czy za obiekty cc ich twórcy mają prawo żądać zapłaty. Ciekawa dyskusja na stronce

Post autor: Alibali » niedziela 17 lip 2022, 23:45

Na tę dyskusję trafiłam tylko dlatego, że lubię czytać dokładnie, a wiele można się doczytać w komentarzach.
Ktoś komuś coś ukradł, ktoś przeprasza... I tak po nitce do kłębka... Bardzo pouczające wypowiedzi, choć denerwujące, (bo nie powinni twórcy cc mieć pretensji ani pobierać kasy w sposób wymuszający - moim zdaniem) Bardziej odpowiada mi opcja - chcesz, to mnie wesprzyj na patreonie...Albo postaw mi kawę...


https://georgiaglm.tumblr.com/
Ostatnio zmieniony środa 20 lip 2022, 15:18 przez Alibali, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » poniedziałek 18 lip 2022, 11:28

Czytam też tam (w tzw międzyczasie) rozkminy o tym ,że ktoś skopiował do simsów obiekty robione dla Second Life, gdzie taka zawartość jest faktycznie płatna i praktycznie wszystko w tamtej grze jest jak wiadomo za prawdziwą kasę. Z jednej strony to powinno być traktowane jako zabawa (te osoby nie są zatrudnione przez wydawce gry i nie posiadają użadnej umowy np. z EA, nie wiem jak jest przy S.L chyba zupełnie inne zasady tam są). Co do simowego CC to jak najbardziej EA w przeciwieństwie do wydawcy S.L. nie daje zielonego światła na zarabianie kasy na dodatkach choć przymyka oko na Patreony. Nie bez powodu kilka lat temu nagle T.S.R. ze strony wymuszającej kasę za CC stał się darmowy (choć nadal cwaniakuje z normalną prędkością pobierania za kasę jeśli się nic nie zmieniło). Teoretycznie to co jest na bazie gry należy do EA więc tak jak mówisz Alu, można spokojnie zaakceptować dobrowolne wsparcie bo to coś innego niż wymuszanie kasy.
Inna kwestia to udostępnianie cudzego CC jako swojego bez względu na to czy coś było na patreonie czy nie bo tego chyba nikt nie pochwali.
Z kolei czy tzw"konwersja" będzie wielkim "fo-pa" czy nadal poprostu zabawą, dawaniem innym frajdy z nowych obiektów, które były np w sims2 a nie ma ich w sims4?
Oczywiście byłoby wskazanym gestem uzgodnić to z twórca jeśli były to CC (ale żadne prawo tego nie wymusza więc to kwestia bardziej dobrego i dobrowolnego zachowania się w określonej sytuacji o ile kontakt z takim twórca jest możliwy). Onegdaj dawno temu za górami... udostępniłem miasto dla sims3 i nieświadomy byłem tego ,że pewne elementy pobrałem nie ze strony twórcy tylko ze strony udającej stronę właściwą a dowiedziałem się o tym dostając bloka bez ostrzeżenia (to forum już nie istnieje i na tym komentarz swój zakończę odnośnie tejże strony). Nie każdy wie nie od razu itd... potem natrafiłem faktycznie na te same elementy...udostępniane ZA KASĘ na TSR.(przed rewolucyjną zmiana na darmowe pobieranie tam choć ze wspomnianym cwaniakowaniem). Co było bardziej legalne- wymuszanie kasy ze strony TSR (bez żadnej umowy na to z EA) czy ściganie gracza za udostepnienie tej samej rzeczy z innego darmowego serwisu? Jakiś czas później poszperałem, znalazłem stronę bezpośrednią twórcy tych obiektów (udostępnianych za darmo co ciekawe). Mimo, że sam początkowo dziwnie czułem się widząc swoje parcele udostępniane przez innych w galerii to jednak dla mnie to nadal jest tylko gra i jeśli ktoś uważa, że można na tej zabawie zarobić to niestety musi liczyć się z tym, że opiera swój pomysł na niepewnym gruncie ,zwłaszcza jeśli uważa, że może dać tylko opcje udostępnienia zawartości za kasę. Ważna rzeczna rzecz-twóc amodów czy cc czy innej zawartości nie może być prawnym autorem działając na środowisku gotowego produktu, czyli gry (tak mi się zdaje choć prawnikiem nie jestem ale samo przez się...). Trochę inaczej jest jeśli mamy program do tworzenia ,środowisko, które służy do tego by zrobić obiekt albo własną grę, wtedy można szaleć i nawet spokojnie zarabiać ale to zupełnie inna sytuacja.
Temat bez końca.
Zabawa w robienie zawartości do gry przez zdolnych graczy powinna być moim zdaniem traktowana jak pasja i zabawa i sugestia wsparcia jest ok (zawsze można to zwalić na wsparcie za miejsce na serwerze itp) ale nie obowiązkową zapłatę, wtedy będzie to raczej mocno sprzeczne z zasadami EA i raczej większości graczy nie zachęci do pobrania (przykład z TSR był bardzo wymowny i pamiętam, że wtedy kiedy ta zmiana miała miejsce także w sieci toczyła się dość burzliwa dyskusja o legalność zarabiania na CC).
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » wtorek 19 lip 2022, 09:55

Dla mnie idealne jst rozwiazanie stosowane na Patreonie - masz darmowe obiekty czy mody ale masz tez albo bardziej wyszukane wersje, albo szybciej udotepniane wersje (takie jak mod MCC) za ktore płacisz groszową oplate miesięczną - czyli "wspierasz tworce". Zadanie kasy "na wprost" za dany obiekt czyli bezczelnej sprzedazy zmodyfiikowanej wlasności EA absolutnie nie popieram.
Plagiaty są i będą zawsze bo "plagiatowanie" to grzech ogolnie wystepujący, Te ujete w kodeksie prawnym moga być scigane - te nieujete bo zmodyfikowany obiekt produkcji EA jest juz sam w sobie plagiatem oczywiscie nie moga. Niemniej podoba mi sie sposób w jaki oryginalni tworcy CC scigają i karzą plagiatorów.
Jesli zaś chodzi o Galerie zupełnie mi publikowanie moich domów nie przeszkadza. Wrecz przeciwnie uwazam takie kopie za niezla reklame moich wyrobów.
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Awatar użytkownika
Sławek
Asystent
Posty: 26
Rejestracja: czwartek 10 maja 2018, 19:40

Post autor: Sławek » czwartek 21 lip 2022, 18:05

The Sims Resource - Dajcie spokój, oni i tak zarabiają za pomocą ficzera reklam (przeglądarki to uznają i blokują jako potencjalnie niebezpieczne) i z tego co wiem żadnej umowy z EA nie mają, jak ktoś wam napisał że tak, a mogę się domyślić kto :P - to jest to totalny bajkopisarz - Nawet świstka papierka nie mają, wystarczyłaby drobna korekta zapisu publikacji w licencji gry i mogą pakować manele - dadzą im tydzień może więcej na sprzątnięcie bałaganu, zamknięcie tego chlewu wraz z wylęgarnią wirusów, keylogerów i innych śmieci które zagrażają systemowi (tak to zostało potwierdzone również przez innych użytkowników, co jakiś czas moja przeglądarka Mozilla Firefox też to blokuje i nie przepuszcza dalej, chyba że zezwolę na to ryzykując że podczas wymuszanego przez kilka lub kilkanaście sekund oglądania reklam z firankami, jakimiś szmatami lub szamponem albo żarciem do psa, nie zasyfi czymś przy okazji komputera. Jeżeli by było ok z ficzerem, to by nie ostrzegała w żaden sposób z podniesionym poziomem bezpieczeństwa. Reszta nie zdaje sobie z tego sprawy, tylko zaślepiają się tymi dodatkami, no ale to są młodsi gracze i nie znają tego, a później coś się stało i nie wiadomo, komp odmawia posłuszeństwa po restarcie lub głupieje) albo podpisanie stosownej umowy na wykorzystanie logotypów The Sims, kryształka itp. znak graficzny i pozbycie się ficzera reklam - to są znaki zastrzeżone przez EA i bez pisemnej zgody nie powinno się wykorzystywać tego na własnych stronach, chyba że za jakąś opłatą, ale w tym przypadku EA na to widocznie przymknęła oko, tylko musi być na stronie informacja że wykorzystywane są te logotypy od EA w widocznym miejscu. Jakby ta gra była własnością Microsoft (a oni się nie certolą, tylko od razu jadą z grubej rury) to mają totalnie pozamiatane.

Co do CC/Modyfikacji - Licencja mówi wyraźnie, że gra TS lub inny produkt EA nie może być wykorzystywany do celów komercyjnych - czyli nie można na niej dodatkowo zarabiać we własnym zakresie w żadnej formie bez porozumienia z EA i jej zgody, tak właśnie robiło The Sims Resource, dostali po dupie i wpadli na pomysł zarabiania z reklam i tu jest sedno z tymi reklamami (pogmatwane przepisy, tutaj musi być korekta licencji gry).

Za jakikolwiek mod lub CC który wykorzystują produkt niekomercyjny The Sims 1, 2, 3 i/lub 4 nie można pobierać żadnych opłat od użytkownika, dodatkowo EA zastrzega sobie prawa własności do tych dodatków - Jako właściciel tej gry, ma do tego pełne prawa i jest to zaznaczone.

Jeżeli jakaś strona zażąda od użytkownika "wymuszonej" opłaty za pobranie jakiegokolwiek CC/Modu - czy to będzie jakiś płatny SMS premium 7xxx nawet za złotówkę + Vat lub przelew na konto w formie abonamentu, żeby na profilu odblokowano możliwość pobierania. Należy to niezwłocznie zgłosić do EA. Nie dotyczy to dobrowolnych wpłat, prezentów itp. ale nie może tym utrudniać użytkownikowi dostępu do pobierania.
Ostatnio zmieniony piątek 22 lip 2022, 18:05 przez Sławek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Alibali
Pisarz
Pisarz
Posty: 3454
Rejestracja: czwartek 05 kwie 2018, 22:31
Lokalizacja: Roztocze
Origin ID: Aschantka

Post autor: Alibali » piątek 22 lip 2022, 10:51

Sławku, pobieram cc od dawna, bo lubię niestandardowe dodatki i tyle. Nie wyobrażam sobie grania bez skórek, czy makeupu cecowego. Komputer mi chodzi -jak do tej pory- bez problemów. Owszem, musiałam go wymienić, ale ze względu na przestarzałe komponenty, a nie awarię systemu. Nawet z trójką i kilkoma gigabajtami ceców do niej wszystlo mi działało na starym, a tym bardziej nowym dysku ssd! A sam wiesz, jak trójka jest kapryśna i jakich wymagań potrzebuje. Odkąd zainstalowałam wersję elektroniczną trójki - śmiga mi aż miło i się nie tnie. Ostatnio elsperymentowałam z budynkiem trójkowym adaptowanym do czwórki i uruchomiłam obie wrsje naraz. I działało.
O tym, że EA zastrzegła sobie wyłączność do swoich produktów wiedzą chyba wszyscy dojrzalsi gracze (nie mylić z wiekiem) - a przynajmniej ci, co przeczytali warunki EA od deski do deski. Ja lubię wiedzieć, więc przeczytałam tę umowę, tak jak i powyższy artykuł oraz komentarze pod nim. Z nich dowiedziałam się o haniebnej praktyce umieszczania w cecach z patreonu różnych kluczy śłedzących i niszczących komputer w sytuacji, gdy odstąpisz osobie trzeciej to, co za swoje pieniądze kupisz! Całe szczęście jest mnóstwo niepłatnych stron, które nie domagają się tak wrzaskliwie i upierdliwie o zapłatę za coś, co sami tworzą - dzięki przymknięciu oczu przez EA.

Nie powinien mnie jednak dziwić sam proceder dodawania mechanizmu uniemożliwiającego skorzystania z ceców osobom, którym zostało to cece udostępnione "na lewo".
Na tej samej zasadzie przecież działało store. Zapłaciłeś, pobrałeś - i działało. Spróbowałeś komuś użyczyć przesyłając jako załącznik - nie działało!
Mało tego - dostawałeś na dzień dobry w launcherze wiadomość, że próbujesz wgrać (uruchomić) obiekt, który - cytuję - "prawdopodobnie" nie należy do ciebie :)
Można to było też obejść, nie tylko przepuszczając przez program dekrapifikujący, ale i w inny, prostszy sposób, ale nie o tym chcę napisać.
EA nie dodawała do swoich obiektów ze store plików szpiegujących czy niszczących delikwentowi system!!! I to jest w tym wszystkim chyba najgorsze, jeśli chodzi o płatne patreony!
I dlatego tak mnie bulwersuje ta pazerność cecowych producentów, że sami robiąc coś, co nie jest zgodne z prawem - żądają jeszcze zapłaty za swój niecny proceder. Owszem - tak jak pewna nasza niekoleżanka podkreśla - są osoby ledwo wiążące koniec z końcem i próbują sobie dorobić na cecach. Jak by nie patrzeć - trzeba się nauczyć wszystkich tych programów, umieć je obsłużyć, wyszukać w necie tekstury, wzory... Dopiero na końcu skorzystać ze szkieletów, które wymyślili programiści z EA. Więc może i jest jakieś wytłumaczenie. Ale nie widzę już sprawiedliwości i słuszności racji niekoleżanki, gdy od czci i wiary odsądzała inną forumowiczkę, która dość udatnie robiła rekolory do prac Severinki czy innej meshatorki z TSR. kTÓRA RACZEJ POWINNA SIĘ CIESZYĆ, ŻE JEJ EA NIE WYSTAWIŁO RACHUNKU za korzystanie z meshy będących zgodnie z umową licencyjną - jej wyłączną własnością!

Zauważyłam jednakoż pewną (na pierwszy rzut oka dziwną)- zależność. Gdy np Cyclonesue - super uzdolniona meshatorka i kreatorka ceców, (produkująca się do dwójki i trójki głównie na TSR) wypuściła jakiś set, cieszący się wielkim zainteresowaniem przełożonym na ilość pobrań - za niedługo spece z EA wypuszczali do store (lub w dodatku) prawie identyczne obiekty, jakie ona ipracowała. Myślę, że działali na zasadzie - produkuj, produkuj - my przymkniemy oko na to, że robisz to bez naszej zgody, ale my za to bez twojej zgody weźmiemy to, co najlepiej "schodzi". I tak to pewnie do dziś działa, bo widzę dziwne zbieżności nadal - ale już w czwórce! EA doskonale wie, co produkuje Turbodriver i spółka. Myślisz, że dizałaliby do tej pory, gdyby nie działał za zgodą i w porozumieniu z EA? Takie mię oto naszły refleksyje :)

Awatar użytkownika
Sławek
Asystent
Posty: 26
Rejestracja: czwartek 10 maja 2018, 19:40

Post autor: Sławek » piątek 22 lip 2022, 11:57

Alu, chodzi o to, że twórca CC/Modyfikacji musi mieć świadomość, że cokolwiek tworzy do gry automatycznie staje się własnością EA, to że jakiś mesh czy rekolor jest czyjegoś autorstwa i sobie to zaznaczy, że nie można bez jej zgody powielać, wykorzystywać itp. - to może sobie tą pseudo licencją cztery litery wytrzeć - gdzie to opantentowała, ma jakąś prawną umowę pokazaną na stronie z podpisem jakiegoś biura patentów, czy przedstawiciela EA jako właściciela gry, że taki autor ma do tego rekoloru lub mesh'a wyłączne prawa? - Nie. Nikt nie musi pytać się o zdanie, twórcy gry jak i użytkownik mają prawo coś wziąć z tego, bez powiadamiania - Wykorzystywany jest produkt końcowy i EA może zdecydować o tym na podstawie licencji, co by było jakby EA nagle zablokowała dostęp do CC/mod w grze (dajmy taki przykład, a może to zrobić jeśli zechce) - koniec kręcenia lodów na boku, TSR może pakować majdan, bo gdzie te wszystkie cc-ki i mody teraz wykorzystywać? - nie ma oprogramowania pośredniego do tego. odrębną kwestią są też licencje pomocniczych programów - programów graficznych na którym są robione np. tapety - muszą być narysowane tekstury itp. a to się tworzy np. w Adobe Photoshop lub podobnym, a ktoś zaznajomił się z licencjami tych programów? a też to podchodzi pod łamanie zasad licencji, to że są odpowiedniki darmowe to nie znaczy że można je tak samo wykorzystywać do celów komercyjnych. Można powiedzieć ze tu jest cały bajzel prawny, i trochę trudno się połapać w tym

Tak samo ja, jakbym stworzył produkt podobny do TS z funkcją modowania/CC z licencją niekomercyjną oraz prawnie zarejestrowaną do sprzedaży na całym świecie, to tak samo domagał bym się wyjaśnień, dlaczego do mojego produktu wyjściowego, są tworzone płatne dodatki CC/mody albo płatne strony z tymi dodatkami i ktoś na tym zarabia bokiem bez konsultacji ze mną i pozwoleń wbrew postanowieniom licencji - i mam prawo jako właściciel produktu się tego domagać i rościć pretensje z tego tytułu.

Alu, źle mnie zrozumiałaś :) Co do szpiegowania, nie mówię że same CC/mody ma jakieś oprogramowanie złośliwe czy strony należąca do EA tj. Store, chodzi o strony www z dodatkami nie należące do w/w firmy. Przykładem jest ficzer reklam w The Sims Resource, po kliknięciu tam na download kluczowy element, albo przeglądarka ci to zablokuje czyli coś wyłapała, albo przepuści i pokaże ci kilka reklam ze szmatami przez kilka sekund, jak wspomniałem w poprzednim poście zanim zacznie pobierać, ale w między czasie coś ci przemyci do systemu bokiem, nawet tego nie zauważysz - Na program antywirusowy też nie licz, są teraz takie sprytne metody obejścia antywirusa - że sam jestem w szoku, zanim antywirus otrzyma aktualizację sygnatur do nowych metod przemycania, to już dawno taki złośliwy program narobi szkód i to bez twojej wiedzy - Dlatego wszyscy trąbią na różnych forach, najważniejsze mieć zdrowy rozsądek, pomyśleć, uważać gdzie się klika - w co i na jakiej stronie www.

Mówisz o płatnych dodatkach do TS3 ze Store - ok zgoda, tylko że właścicielem Store jest tak samo EA nie inny podmiot i ma prawo pobierać opłaty za to jeśli chce, po tysiąckrot pisze EA jest właścicielem i ma prawo robić co chce. Jeżeli już nabyłaś taki element ze Store, jest oflagowany tylko dla Ciebie - Twojego konta lub nr seryjnego gry (nie wnikam w to) - i nie możesz go innemu użyczać bo i tak nie będzie działać - tu się zgodzę jak najbardziej.
Ostatnio zmieniony piątek 22 lip 2022, 18:07 przez Sławek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » piątek 22 lip 2022, 13:55

Ciekawy paradoks z tym, że czego spece z EA sami nie zrobią to podejrzą i "zgapią" od zdolnych graczy (twórców modów czy ceceków). Dziś mozliwość modyfikowania gry i obiekty z zewnątrz to cechy mocno pożądane w grach (niemal wszelkiego typu)a w TS4 sprawę wręcz ułatwiono więc takie jest zamierzenie wydawców/twórców by i tym zachęcać do produktu (o ile właśnie nikt na tym nachalnie nie próbuje zarobić choć tez ciekaw jestem czy zdarzył się już Elektronikom kogoś indywidualnie ścignąć za takie praktyki (poza wspomnianym TSR, które nagle niby przypadkiem zmieniło taktykę).
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Sławek
Asystent
Posty: 26
Rejestracja: czwartek 10 maja 2018, 19:40

Post autor: Sławek » piątek 22 lip 2022, 14:41

Trudno cokolwiek wywnioskować, być może na zasadzie gentlemen's agreement.

Michał, jeszcze nie ścigają, najpierw jest próba załatwienia tego polubownie, dogadać się - stworzyć jakąś umowę itd. zależy o co na razie poproszą, zanim pociągną do konsekwencji prawnej - na razie jest np. prośba o zamknięcie/blokady lub usunięcia np. CC/modów na takiej stronie przez właściciela pseudo strony, albo udostępniać to za darmo i sprawa załatwiona - chyba że działa na szkodę firmy, to trudno przewidzieć konsekwencje. Tak jak w przypadku The Sims Resource, tylko że cwaniaki założyli ficzer reklam, na tym trzepią kasiorkę, sprawa jak widać stanęła w miejscu i strona nadal działa, chociaż kilku właścicieli przewinęło się przez The Sims Resource - z rączki do rączki jak to się mówi. Wracając do sprawy, dają im kilka dni na zrobienie tego, jeżeli nie, to zależnie od skutków i działań, wchodzą prawnicy takiej firmy i mogą wystąpić z oficjalnym pismem o żądanie zamknięcia/usunięcia treści strony zgodnie z art. i paragrafami danego kraju - które naruszają licencję postanowień firmy oraz umowy danego produktu jeżeli to nie pomoże, a to już prosta droga na salę sądową, co wiąże się z jakimś odszkodowaniem roszczeniowym itd., o tym jednak decyduje sąd, a takie korporacje jak Microsoft, Google, Valve lub EA itp. mają takich prawników, że praktycznie nie ma szans wygrać, ale przeważnie firmy starają się żeby wszystko polubownie załatwić i dogadać się.

ODPOWIEDZ

Wróć do „The Sims 4”