Rozsatnie, wprowadzka i wyprowadzka

Gosik
Bloger
Posty: 73
Rejestracja: piątek 11 maja 2018, 23:05
Lokalizacja: Gdańsk

Rozsatnie, wprowadzka i wyprowadzka

Post autor: Gosik » niedziela 27 maja 2018, 19:10

Nie raz Fiołki krzyżowały plany, które sobie wymyśliła. Plany o tym by Bartek został naukowiec i interesował się kosmos, zbudował rakiete zostały..zjedzone i to dosłownie dzięki naszemu krowokwiat. Żeby w rodzina było tylko jedno dziecko, czyli Ala też nie wyszło bo przez przypadek Kasia zaszła w ciąże...bliźniaczą. Specjalnie stoworzona simka, która miała być dziewczyna Antek, z która potem by się wyprowadził i miał rodzine...też nie wypaliło bo zabierając kota z biurka nie włączyłam puza...i Antek zaczął na randce opowiadać obrzydliwe żarty, sugerować że jej mama to lama a na koniec ulotnić mało przyjemne gazy.
Tak stało się i teraz gdy Ala poszłą do domu swój chłopak chcąc zaprosić go do wprowadzki do niej. Gdy chciała sie do niego przytulić ten ją "odepchnął" ( Np. jak nasz sim chce zacząć romantyczne z nowo poznanym sim) potem na Ale nakrzyczał i stwierdziłam że Ala nie może tak dawać na siebie krzyczeć i też to zrobiła, potem ktoś kogoś obraził drugi znowu nakrzyczał, doszło do tego, że Ala go uderzyła (to nie moja wina :26-palms-up-together: ) i wychodząc stwierdziłam że z nim zerwie bo i tak mieliśmy cały czerwony pasek (a tak na margines, mało mi się podobał ;) :D )
21.05.2018_20-54-18.png
21.05.2018_20-54-59.png
21.05.2018_20-56-28.png
21.05.2018_20-56-31.png
21.05.2018_20-58-59.png
Kilka simowych dni po tym zdarzeniu Ala wybrała sie z Digi do Oaza Zdrój na spacer mineła swojego dawnego przyjaciela Michał Ptak i postanowiłam, że może by coś tu spróbować.
I udało się, po chyba tygodniu w czasie rzeczywistym (nie wiem dokładnie bo było to dość dawno temu) zostali para :hearts/heavy-black-heart: Na chwile obecną są narzeczonymi niestety zdjęcie mi się gdzieś zapodziało :(
23.05.2018_18-45-31.png
23.05.2018_18-49-35.png
Pasją Lorka było uciekanie z domu, i się doigrał. Gdy uciekł coś się zbugowało i po komunikacie, że wrócił do domu dalej jego okienko było szare a on stał cały czas w te same miejsce, nie mogłam na niego kliknąć a ni zawołac do miska. Przez co był tak głodny,że go zabrali.

Dłuugo po te wydarzenia stwierdziłam, że coś chyba trzeba zmienić (bo oczywiście mało się zmieniło :a_grin2: ) I takim o to sposób w domu odbywały się 4 urodziny- Zoya, Arek, Kasia i Ala zmienili grupy wiekowe.
23.05.2018_18-34-21.png
Zoyka stała się dorosłym kot, ale tak jak w przypadek Lorek wcale tak się nie zachowuje.
23.05.2018_19-39-31.png
23.05.2018_19-40-56.png
23.05.2018_19-42-47.png
23.05.2018_19-43-25.png
23.05.2018_19-49-51.png
23.05.2018_19-50-53.png
23.05.2018_19-54-10.png
Tak ja to zawsze ja z przyjaciele i rodzina robię, najpierw impreza w domu a potem wyjście do baru (w naszym przypadku brata mojej przyjaciółki a w sytuacji Fiołków w barze w Oazie Zdrój)

Ostatnia ze zmian to wprowadzaka Michała do domu Fiołki, ciekawa jestem czy przebywanie z ta szóstka też mu się rzuci na mózg czy będzie jedyny normalny sim :D
Tylko pojawił się kolejny problem. Za mały dom, totalnie nie wychodzi mi budowanie domy, tak więc muszą się jakoś mieścić przynajmniej do mojego urlop:D

Mój Polski jak może po tym wpis zobaczycie trochę się poprawił bo po dyżurach gnam na kursy z Polskiego, i już chyba wiem czemu jest uważany za jeden z trudniejsze języki.

Ten wpis jest jakby kontynuacja poprzedniego, nadgoniłam już wszystkie ważniejsze zmiany.
Byle do piątek, buziaki ;) :hearts/heavy-black-heart:
Załączniki
23.05.2018_19-49-41.png
23.05.2018_19-39-38.png
23.05.2018_19-37-05.png
23.05.2018_19-36-06.png
23.05.2018_19-29-51.png
21.05.2018_20-56-16.png

Awatar użytkownika
kreatora
Satyryk
Satyryk
Posty: 2228
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 13:49
Lokalizacja: Gdańsk
Origin ID: kreatora

Post autor: kreatora » poniedziałek 28 maja 2018, 12:08

Dokladnie widać ze tak jak w zyciu gdzie człowiek ma swoje plany, a potem nic z tego nie wychodzi tak i w simsach gracz ma swoje plany na ulożenie życia swojej rodzince , a gra ma swoje. Dawno dawno temu, a we Włoszech to chyba całkiem niedawno temu, to rodzina wybierała chłopakowi dziewczyne, a córce szukała męża . No i dziś to juz nie działa obyczaje sie zmieniły. Okazuje sie ze i w simsach nie da sie na siłe dobrać idealnej pary , Jesli na dzis Ala i jej chłopak przy pierwszej okazji juz sie pokłocili to co by było po przymusowym ślubie?
Ale nie ma tego złego co by na dobrae nie wyszło bo jej nastepny chłopak jest dużo przystojniejszy od tego blondyna :66-grinning-face-one-large-one-small-eye:
Masowa impreza urodzinowa zakonczona wyjsciem do baru wyglada na bardzo udaną,
Nie wyobrazam sobie granie taką ilością simów na raz :a_jumping:
Dla mnie maximum to trzy a najlepiej dwa :06-smiling-face-open-mouth-smiling-eyes:
ORIGIN ID Kreatora Hero of Answers on EA AHQ

Gosik
Bloger
Posty: 73
Rejestracja: piątek 11 maja 2018, 23:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Gosik » poniedziałek 28 maja 2018, 14:13

Ja się nudze, grać tak mała ilość simy, bo gdy u Fiołki ktoś je inny pójdzie na spacer z psem kolejny do roboty to zawsze mam jeszcze sima którym moge grać. Tak naprawdę nie ma momentu w którym się nudze u nich, bo w nocy obserwuję wyczyny zwierzaki :D Po za tym 5 simy i dwa zwierzaki to nie tak dużo :D Właśnie moi rodzice taki sposób się ożenili, mój najstarszy brat też przez nalegania babci, ja też miałam miec wybranego męża ale przed tym poznałam Scotta i mama powiedziała, że dla nas złamie tradycja pod warunek, że dam wybór również moje dzieci. Carlo co prawda jest bardzo szczęśliwy ze swoją żoną i nie ma żalu do rodziców. W simsy cały czas to obowiązuje bo my nawet zazwyczaj tworzymy im męża/żona :D

Awatar użytkownika
Aericia
Administrator
Administrator
Posty: 729
Rejestracja: wtorek 03 kwie 2018, 21:54
Lokalizacja: Warszawa
Origin ID: ukyojin

Post autor: Aericia » poniedziałek 28 maja 2018, 15:22

Hahahaha, gratulacje, Ala! Ten okularnik jakiś taki niedorobiony, niech spada! Drugi wybór zdecydowanie lepszy!

A co do dziewczyny Antka to Hahaha, jakbym swoje Simy widziała w akcji. Moje są zwykle złe, więc krzyczą i obrażają wszystkich dookoła. Ale tak jest śmieszniej i ciekawiej. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
SimDels
Komiksomaniak
Komiksomaniak
Posty: 3347
Rejestracja: środa 04 kwie 2018, 10:42
Lokalizacja: miasto kamienic
Origin ID: SimDels
Kontakt:

Post autor: SimDels » niedziela 03 cze 2018, 00:32

Rzeczywiście w sumie w Simsach nudzić się nie sposób i widac to także w Twojej historii.Bardzo spodobała mi się fotografia z kotem na stole w trakcie imprezy :D Dużo imprez czyli ciekawie pogrywasz tą rodzinką :) Mam nadzieję,że Michał pozostanie normalny cokolwiek to znaczy :D czekam na ciąg dalszy.
Więcej moich chałupek i inszych rzeczy znajdziesz tu na forum oraz na SDW i BSR. Masz pytania ? Pisz śmiało :)
Dobrej zabawy!

Awatar użytkownika
Silvaborealis
Pisarz
Pisarz
Posty: 103
Rejestracja: środa 18 kwie 2018, 11:57
Origin ID: SILVAbOREALIS

Post autor: Silvaborealis » niedziela 10 cze 2018, 21:10

Skąd ja to znam ,wymyślisz sobie jaki twój sim ma być, jaką karierę ma robić, z kim się umawiać a tu figa z makiem, umawia się z kim chce a z wybraną parą nic nie wychodzi. A może tak i lepiej jest. Fajna ta twoja rodzinka :)

Awatar użytkownika
bobas52
Mistrz Humoru
Mistrz Humoru
Posty: 1793
Rejestracja: piątek 06 kwie 2018, 19:12
Lokalizacja: Gliwice
Origin ID: bobas52

Post autor: bobas52 » środa 13 cze 2018, 17:42

Planowanie przyszłości czasami wygląda jak w tym dowcipie:

On - Nie będziemy mieli kucharza, sam będę gotował! Chcesz mieć kucharza to za mnie nie wychodź.
Ona - Chcesz mieć sprzątaczkę, to się ze mną nie żeń!
On - A po co mi sprzątaczka? Mama przyjedzie, sprzątnie...

A tak zupełnie na poważnie :09-winking-face: lepiej niczego nie planować, przynajmniej rozczarowanie będzie mniejsze.
Podziwiam Ciebie, że radzisz sobie z tak liczną gromadką. Ja wymiękłam przy szóstce ludzików w domu :66-grinning-face-one-large-one-small-eye: . O psie i kocie wtedy nawet nie było mowy.
Gratuluję rozrywkowej rodzinki .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Fiołkowy świat Gosika”