Problemy ze Studenckim życiem

[amb]

Czy miał ktoś problem z niedziałającym dodatkiem Studenckie życie? Przez jakiś czas gra normalnie działała, aż w końcu dodatek zniknął z launchera the sims 3. Oficjalnie dodatek jest zainstalowany na EA, ale nie wyświetla się w launcherze

[Alibali]

Ten dodatek nadal jest. Jednak nie wiadomo dlaczego ten lub inne dodatki, albo nawet cała gra znika z biblioteki lub launchera... Spróbuj najpierw z wyczyszczeniem pamięci cache EA App. W tym celu na ekranie apki kliknij w lewy górny róg, gdzie widnieją trzy poziome kreski, a po rozwinięciu okna wybierz zakładkę pomoc potem /odzyskiwanie aplikacji potem /czyszczenie pamięci cache.
Gdy zakończysz ten proces - wyjdź z EA App (wyloguj się, wyłącz, włącz i ponownie zaloguj. Gra powinna pojawić się w EA App i w launcherze.

Jeśli się jednak nie pojawi - spróbuj metody z instalowaniem Origina. Oficjalnie Origin już nie funkcjonuje, bo po zainstalowaniu i zalogowaniu się na swoje konto dostajemy komunikat o konieczności aktualizacji Origina do EA App. I nic już z tym zrobić nie można, bo komunikat uniemożliwia jakąkolwiek czynność, dopóki nas nie zmusi do tej aktualizacji. Ale jeśli (będąc jeszcze w EA App) uruchomimy launcher trójki i zaznaczymy, by się zainstalowały dodatki (nawet jeśli ich tam nie widać), a potem wylogujemy się z EA App, zainstalujemy Origin (instalkę można pobrać z netu) i NIE POZWOLIMY na tę aktualizację (po prostu nic nie robimy z tym komunikatem, nie wyłączamy go, ani też nie grzebiemy w grze) - to zauważymy dziwną rzecz - zaczynają się instalować w tle (co chociaż tylko w części widać w dolnym lewym roku ekranu)- trójka wraz z zakupionymi dodatkami, oraz czwórka (na nowo). Należy czekać spokojnie, nie przerywając tego procesu, aż do momentu zakończenia tej instalacji i zweryfikowania plików gry. Zresztą po zakończeniu apka nas informuje, że gra jest gotowa do uruchomienia.

Z Origina nie można wyjść w normalny sposób, bo nawet jeśli zamknie się jego okno, to on i tak nadal (chociaż w tle) ale działa. Musimy wyjść z niego za pomocą menedżera zadań.

Często ludzie wychodzą z takich nie zamykających się aplikacji, czy procesów - wyłączając po prostu komputer, ale nie jest to bezpieczny sposób, bo grozi uszkodzeniem systemu - lepiej zamknąć aplikację nie reagującą na polecenia - właśnie za pomocą menedżera zadań.

Teraz uruchamiamy ponownie EA App i zalogowujemy się na swoje konto. Gry i dodatki powinny wrócić na swoje miejsce. Wtedy możemy (i powinniśmy) odinstalować Origin. Instalkę Origina zachowujemy sobie w bezpiecznym miejscu - kopiujemy ją na pendrive'a lub zgrywamy na dysk zewnętrzny, bo może nam się jeszcze przydać. Musimy skopiować instalatora zanim odinstalujemy Origina, bo może nam on przy tej okazji też zniknąć. Bardzo dziwnie bowiem zachowują się obecnie zarówno instalator Origina jak i EA App...

[kreatora]

@Alibali
Instalkę Origin mozna przechowywać w utworzonym folderze na pulpicie - u mnie jest w folderze "Pobrane" ( nie zniknie przy odinstalowywaniu Origin z komputera wiec mozna Origin dowolna ilość razy z niej instalować).
@amb
No i absolutnie NIE WOLNO czegokolwiek klikać w oknie Origin po zalogowaniu się. Nalezy wyłacznie obserwować lewy dolny róg okna Origin. Jak przez przypadekkliknęłam na okno Info co sie pojawilo, to dodatek mi sie nie zainstalował tylko zweryfikowalo pliki gry. Musialam odinstalowac Origin i powtorzyc cała operacje zaczynająć od EA ap i znów instalując Origin.

[Alibali]

Nie masz racji Elu @kreatora - ja się na własnej skórze przekonałam, że lepiej jednak usunąć instalkę Origina z dysku systemowego przechowując ją na pendrivie czy dysku zewnętrznym.

Gdy nadeszła przedostatnia aktualizacja i miałam Origin na pulpicie (tylko instalator, nie samą aplikację), to po tej aktualizacji instalator Origin - owszem był, ale znikła moja EA App (zainstalowana!) A ikony TS3 i TS4 będące na pulpicie stały się nieaktywne, tak jakbym nie miała zainstalowanych tych gier.

Musiałam jeszcze raz zainstalować Origin, pozwolić się zaktualizować do EA App, wyczyścić cache EA App, bo żadnej gry niestety nie widziała. Po czyszczeniu cache część gier TS3 i TS4 pojawiła się, w tym uff - podstawa trójki! Więc uruchomiłam ją, a ponieważ zawsze pierwszy startuje launcher trójkowy, zaznaczyłam tam widniejące dodatki i zaznaczyłam opcję by się zainstalowały. Zamknęłam wtedy trójkowy launcher i wyszłam w ogóle z EA App (wylogowując się po drodze). Zainstalowałam JESZCZE RAZ Origina i tym razem nie pozwoliłam mu na zaktualizowanie się do EA App i poczekałam aż mi przywróci moje The Siims3 i The Sims4, bo jak pisałam - obie gry znikły! Po tej operacji na wszelki wypadek dałam opcję napraw grę na obu grach. I na koniec jeszcze raz wyczyściłam cache EA App.

Taką to miałam przygodę z Originem. Teraz dmucham na zimne!

Doszłam więc do wniosku, że bezpieczniej jest NIE POSIADAĆ na dysku systemowym tej samej apki w dwóch wersjach, nawet jeśli są to tylko instalatory. ( nie chciałam rozwlekać tematu, że można przenieść na inny dysk w komputerze, i bla bla bla, bo dziatwa często nawet nie wie, co to są partycje, i że można mieć dysk systemowy i niesystemowy).

A po tym przejściu z Origina na EA App najwyraźniej dzieją się cuda, i niekoniecznie dla nas korzystne.

Masz chociażby przykład z tym instalowaniem na nowo Origina. Dlaczego gry znikają, a po zainstalowaniu i zalogowaniu się do Origina - (mimo, że jest nieaktywny z powodu tego komunikatu) - cudownie są przywracane - tego nie wie nikt, przypuszczam, że nawet w siedzibie EA do tej pory siedzą w zdumieniu. A aktualizacje mieliśmy ostatnio jedna po drugiej, i trudno pamiętać, by przed każdą zachować środki ostrożności.

Natomiast masz rację podkreślając, że nie wolno nic robić z Originem podczas całego procesu przywracania.

[kreatora]

@Alibali
Wystarczy nie mieć instalatora Origin na pulpicie luzem ale w folderze